Nie łam zakazów
Zwracajmy uwagę na tablice informacyjne przy granicy państwa. Informują o zakazie przebywania na pasie drogi granicznej czy zakazie przekraczania granicy państwowej w miejscach niedozwolonych. Ich przekroczenie to naruszenie prawa zagrożone karą grzywny do 500 zł. A przekonał się o tym 23 lipca (wtorek) obywatel Serbii, którego funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Białowieży ukarali mandatem karnym za naruszenie obowiązujących przepisów.
- 30-letni turysta wszedł na pas drogi granicznej i przekroczył granicę naszego państwa w miejscu niedozwolonym. Wszystko po to, by zrobić sobie zdjęcie z białoruskim znakiem granicznym - informuje Podlaski Oddział Straży Granicznej.
Lekkomyślna decyzja grozi grzywną
Podobne sytuacje niedawno miały miejsce na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych (pow. hajnowski). Lekkomyślną decyzję o tym, by uwiecznić rodzinny pobyt przy granicy państwa, podjął mężczyzna, który wraz z dzieckiem postanowił zrobić pamiątkowe zdjęcie ze znakiem granicznym w tle. Funkcjonariusze Straży Granicznej bardzo szybko ustalili sprawców wejścia na pas drogi granicznej, którzy zaskoczeni byli tym, że popełnili wykroczenie. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy nie doszło też do przekroczenia granicy państwowej przez starszą kobietę. Okazało się, że jest ona mieszkanką przygranicznej miejscowości. Tłumaczyła się tym, że straciła orientację w terenie i nie zdawała sobie sprawy z tego, że weszła na pas drogi granicznej.
Jak informują funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, tablice informujące o zakazie przebywania w pasie drogi granicznej ustawione są w widocznych miejscach, jednak jak można zauważyć na przykładzie powyższych zdarzeń, nie każdy zwraca na nie uwagę lub po prostu bagatelizuje ostrzeżenia w nich zawarte.
Niezastosowanie się do zakazu wejścia na pas drogi granicznej czy przekraczania granicy państwowej w miejscach niedozwolonych jest naruszeniem prawa zagrożone karą grzywny do 500 zł. Ciekawość i lekkomyślność, np. aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie czy z bliska obejrzeć znaki graniczne, nie są żadnym usprawiedliwieniem.
24@bialystokonline.pl