Stachura przypomniany
Program koncertu zawiera fragmenty poematu Edwarda Stachury pt. "Missa pagana" i kilkanaście piosenek. Rzecz jest utrzymana w konwencji bardowskiej. W konwencji na głos męski i gitarę.
Chronologicznie rzecz ujmując, "Missa pagana" Kondraka była pierwszą w Polsce, całościową wizją muzyczną poematu Stachury. Muzyczna treść koncertu jest kompozytorskim dziełem Jana Kondraka, wymyślonym na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego stulecia, i uzupełnionym kilkoma kompozycjami Piotra Mikołajczaka.
Materiał jest dziś wydany na płycie. Niegdyś - w wersji kasetowej - cieszył się wielkim powodzeniem u publiczności. Program miał nawet swój afisz w warszawskim Teatrze Stara Prochownia i był stałym punktem programu wszystkich bez wyjątku Stachuriad, a tych było wiele i miały masową publiczność.
Jak odkryć Stachurę?
- Teksty Stachury dotarły do mnie podczas nudnego wykładu jesienią 1978 roku. Dotarły na zwitku papieru toaletowego. Podejrzewałem wówczas, że zaciążą na moim życiu. Były to fragmenty "Missa Pagana". Zaciążyły. Dwa lata później cały poemat wyśpiewywałem w klubie Meta w Białej Podlaskiej. Jest w tym tekście religijna chęć naprawy świata bez konkretnej religii w tle. To wydawało mi się najważniejsze w owych czasach. Ktoś napisał to, co chciałbym sam powiedzieć. Poszedłem na polonistykę, już jako zarażony i Stachurą, i graniem. Żeby lepiej rozumieć teksty literackie poszedłem. Żeby umieć oddzielać sztukę słowa od nie-sztuki. Śpiewałem też piosenki, które z natury rzeczy z literaturą mają mało wspólnego. Są rymowaną prozą. Napędem dla muzyki. Tak też jest u Stachury - wspomina Jan Kondrak.
Artysta przyznaje, że zawsze wracał myślami do poematów Stachury. Smakował sposób nawiązywania do "Pieśni nad Pieśniami" i do bitników amerykańskich jednocześnie. Podziwiał bujność i frekwencję leksykalną. Wyrafinowanie skojarzeń i ich oryginalność.
Pomysł skupienia się na twórczości poetyckiej, a nie piosenkarskiej poety, wrócił do niego sam na początku tego wieku. Wszystko za sprawą młodszych kolegów z zespołu Lubelska Federacja Bardów, którzy w związku albo i bez związku z jego życiem artystycznym zaczęli przynosić kompozycje do tekstów Stachury. Nie ukrywa, że polubił ten trend w zespole, bo wziął się on z potrzeby dostrzeżenia urody literackiej i odrębności stylistycznej każdego z poematów. I tak Stachura wciąż rozbrzmiewa ze scen w różnych zakątkach kraju.
Początek białostockiego koncertu o godz. 19.00. Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym wydarzenia.
Zobacz też: Dla wszystkich starczy miejsca - Kondrak śpiewa Stachurę
anna.d@bialystokonline.pl