Zanim konsument zdecyduje się na kredyt w jakiejkolwiek instytucji, powinien sprawdzić, na jakiej podstawie działa określony przedsiębiorca oraz czy i kto sprawuje nadzór na jego działalnością. Sprawdzamy, czy jest on osobą prawną (spółką), osobą fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą czy też innym konsumentem (a przedsiębiorca jedynie pośredniczy w zawarciu umowy). Jeżeli stroną umowy jest inny konsument, nie będziemy objęci ochroną prawną przewidzianą ustawą o kredycie konsumenckim.
Powinniśmy też sprawdzić zabezpieczenia kredytu. Sprawdzamy więc, jakie warunki dotyczące zabezpieczeń, które konsument musi spełnić, by otrzymać pożyczkę przewiduje umowa. Niejednokrotnie konsument zobowiązany jest zapewnić wysokie zabezpieczenie np. w wysokości 250 proc. wartości pożyczki. Niespełnienie tego wymogu wiąże się z tym, że kredytodawca nie wypłaca środków finansowych, a konsument traci opłaty pobrane w ramach rozpatrywania wniosku. Sprawdzamy także, czy umowa przewiduje inne wysokie opłaty np. za wizyty przedstawiciela firmy w domu, dodatkowe ubezpieczenia. Umowa musi zawierać jasną informację obejmującą wszystkie opłaty, które poniesie konsument - czyli całkowity koszt pożyczki (RRSO).
Niezależnie od tego, na jaki produkt finansowy ostatecznie zdecyduje się konsument, należy pamiętać, że każdą umowę oraz wszystkie towarzyszące jej dokumenty zawsze przed podpisaniem trzeba bardzo dokładnie przeczytać, a w przypadku wątpliwości poprosić o ich wyjaśnienie przedstawiciela instytucji finansowej. Jeśli informacje nadal są dla konsumenta niezrozumiałe, warto zwrócić się o bezpłatną pomoc prawną do jednej z organizacji pozarządowych lub rzecznika konsumentów.
anna.d@bialystokonline.pl