Pierwszą bramkę zdobył w 14. minucie Jan Pawłowski, który dobił futbolówkę odbitą przez golkipera rywali. Jagiellonia podwyższyła dziesięć minut później. Rzut karny wykorzystał Marko Ćetković. Wynik do przerwy ustalił Ermin Seratlić. Cartusia kontaktowego gola zdobyła w 67. minucie po stałym fragmencie gry. W 86. minucie Seratlić wykorzystał podanie Pawłowskiego i zdobył czwartą bramkę dla Jagi w tym spotkaniu.
Z powodu kontuzji w sobotnich meczach kontrolnych nie zagrało kilku piłkarzy: Grzegorz Rasiak, Rafał Grzyb, Bartłomiej Grzelak, Jakub Słowik i Marcin Burkhardt. Grzyb ma naderwane więzadła przyśrodkowe i chodzi w specjalnej szynie stabilizującej kolano. Z kolei Rasiakowi zszedł w całości paznokciem u nogi.
Słowik przechodzi rehabilitację po kontuzji, Grzelak po operacji Achillesa nie jest jeszcze w stanie trenować dwa razy dziennie, zwłaszcza na sztucznym boisku. Natomiast Burkhardt dostał dosyć poważnego zatrucia żołądkowego i z podejrzeniem wyrostka wylądował w szpitalu w Pucku.
Na kłopoty zdrowotne narzeka też Robert Arzumanyan. Zawodnik zagrał jednak w drugim spotkaniu sparingowym.
Cartusia Kartuzy - Jagiellonia Białystok 1:4 (0:3). Bramki: Kordyl 67 - Pawłowski 9, Ćetković 24 (k), Seratlić 38, 86.
Jagiellonia Białystok: Tomasz Ptak - Grzegorz Bartczak, Tomasz Porębski, Robert Arzumanjan (46. Przemysław Kostuch), Luka Pejović - Mirosław Kalista, Merab Gigauri, Marko Ćetković, Ermin Seratlić - Igor Zubowicz (60. Emil Łupiński), Jan Pawłowski.