Jagiellończycy w końcu zachowali czyste konto, ale zwycięstwa to nie dało

Fot: Jagiellonia Białystok

W niedzielę (2.10) rezerwy Dumy Podlasia po raz drugi w tym sezonie zachowały czyste konto. Niestety w wyjazdowym pojedynku z Pelikanem zawiodła skuteczność, dlatego dobra gra w defensywie nie pozwoliła sięgnąć po 3 punkty. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że w delegacyjnym starciu na murawie zobaczyliśmy Juana Camarę. Hiszpański pomocnik przez ostatnie tygodnie leczył uraz, ale 28-latek problemy zdrowotne ma już za sobą. W tej chwili Camara odbudowuje swoją formę w III-ligowych rezerwach, lecz niebawem zawodnik ten powinien wspomóc również pierwszy zespół Dumy Podlasia.

- To nie był mecz o dużej intensywności, na co złożyło się wiele czynników. Waga emocjonalna tego spotkania była zupełnie inna od tego, czego każdy się spodziewał. Na wiosnę nasza rywalizacja z Pelikanem nacechowana była walką o utrzymanie. Dzisiaj nie było wielu okazji podbramkowych, aczkolwiek stworzyliśmy sobie więcej sytuacji od przeciwnika. Niestety szwankowała skuteczność. Mogliśmy przechylić szalę na naszą korzyść, to był mecz do wygrania powiedzmy 1:0. Cieszy to, że nie dopuściliśmy rywali do zbyt wielu sytuacji. Dodatkowo zagraliśmy na zero z tyłu, co jest dla nas bardzo ważne, ponieważ dotąd nie rozegraliśmy zbyt wielu spotkań, w których nie straciliśmy bramki. Zaczynamy budować pewność siebie w linii obrony. W ostatnich 3 meczach straciliśmy 3 bramki, z czego 2 po stałych fragmentach gry. Biorąc pod uwagę nasze statystyki z początku sezonu, jest to budujące i napawa nas optymizmem przed dalszą częścią rozgrywek - mówił po spotkaniu z Pelikanem Adrian Siemieniec, trener białostockiej drużyny.

Należy dodać, że w sobotę (1.10) do walki o ligowe punkty przystąpili też piłkarze Olimpii. Niestety zambrowianie w starciu z liderującym Świtem nie zdołali osiągnąć korzystnego dla siebie wyniku. Wyjazdowa potyczka zakończyła się porażką podlaskiego beniaminka 0:2. Gole dla ekipy z Nowego Dworu Mazowieckiego strzelali Sebastian Cuch oraz Mateusz Broda.

W następnej serii zmagań drużyny z północno-wschodniej Polski zaprezentują się na swoich terenach. Jagiellonia II Białystok podejmie w sobotę (8.10) Lechię Tomaszów Mazowiecki, zaś Olimpia tego samego dnia zmierzy się ze znajdującą się na 2. lokacie Mławianką Mława.

Aktualna tabela: Ściąga kibica. Gra Ekstraklasa oraz I, II i III liga, a także CLJ

Pelikan Łowicz - Jagiellonia II Białystok 0:0 (0:0)
Jagiellonia II Białystok: Bartłomiej Żynel - Hikaru Matsui (65' Juan Camara), Michał Ozga, Patryk Czerech, Szymon Pankiewicz - Konrad Wrzesiński (87' Mikołaj Wasilewski), Bartosz Bernatowicz, Bartosz Bayer - Bartosz Wiktoruk, Radosław Zyśk (65' Jakub Orpik), Maciej Twarowski

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Olimpia Zambrów 2:0 (1:0)
Bramki: Sebastian Cuch 39, Mateusz Broda 83
Olimpia Zambrów (skład wyjściowy): Jakub Skowron - Oleksandr Piatov, Bartosz Ciborowski, Kamil Zalewski, Jakub Jakimiuk, Patryk Malinowski, Adam Radecki, Rafał Kiczuk, Sebastian Pociecha, Marcel Bykowski, Nazar Malinowskij