
Wczoraj, od wczesnych godzin rannych, policjanci białostockiej drogówki przeprowadzili kontrole trzeźwości na terenie powiatu. Funkcjonariusze wyposażeni w alkomaty przebadali łącznie ponad 3300 kierowców.
W trakcie akcji zatrzymano sześciu kierujących, którzy prowadzili pojazdy po spożyciu alkoholu. Pierwszy, 55-letni kierowca mazdy w Hryniewiczach, miał w organizmie blisko promil alkoholu. Kolejny przypadek miał miejsce w Supraślu, gdzie skontrolowano 45-latka dacii z wynikiem ponad pół promila.
Wszyscy nietrzeźwi kierowcy stracili swoje prawa jazdy.
Od początku roku białostoccy policjanci zatrzymali już 75 osób, które prowadziły pojazdy pod wpływem alkoholu. Mundurowi apelują o odpowiedzialność i przypominają, że trzeźwość jest kluczowa dla bezpieczeństwa na drodze. Zasada "Piłeś? Nie jedź!" powinna być zawsze priorytetem dla każdego kierowcy.
Co grozi za jadę po spożyciu alkoholu?
Polskie przepisy surowo karzą za jazdę pod wpływem alkoholu. Kara zależy od stężenia alkoholu we krwi i może obejmować grzywny, punkty karne, a nawet pozbawienie wolności.
W przypadku wykroczenia (0,2–0,5 promila):
• grzywna od 2 500 zł do 30 000 zł,
• 15 punktów karnych,
• areszt do 30 dni,
• zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.
W przypadku przestępstwa (powyżej 0,5 promila):
• grzywna od 2 500 zł do 30 000 zł,
• dodatkowa kara pieniężna na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej (5 000 zł do 60 000 zł),
• 15 punktów karnych,
• zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat,
• kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 2 lat,
• konfiskata pojazdu przy stężeniu alkoholu od 1,5 promila lub w przypadku spowodowania wypadku albo zdarzenia drogowego z 0,5 promilami,
• dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów w przypadku recydywistów lub poważnych wypadków na drodze.
24@bialystokonline.pl