Pół miesiąca poza domem
Jagiellonia już nie raz miewała w tym sezonie piłkarskie maratony, ale takiego natężenia spotkań jeszcze nie było. W zaledwie 15 dni zawodnicy Dumy Podlasia wyjdą na murawę aż 5 razy i za każdym razem będzie to murawa obcego stadionu. Najpierw, już w najbliższy czwartek (28.11), Żółto-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z NK Celje, następnie białostocka drużyna uda się do Szczecina na ligowy bój z Pogonią (1.12), po czym mistrzowie kraju rozegrają w Grudziądzu mecz Pucharu Polski z miejscową Olimpią (5.12). Później podopieczni Adriana Siemieńca pojadą do Krakowa na spotkanie w ramach PKO BP Ekstraklasy z Puszczą Niepołomice (8.12), a na zakończenie tournée Jagiellończycy powalczą w delegacji z Mladą Boleslav (12.12) o kolejne punkty w Lidze Konferencji. Dopiero potem Żółto-Czerwoni będą mieli chwilę wytchnienia i wyjdą na płytę Chorten Areny. 19 grudnia Duma Podlasia podejmie Olimpiję Ljubljana i właśnie tym starciem zespół z naszego miasta zakończy piłkarski rok 2024.
Przed Jagą zatem nie tylko duże wyzwanie sportowe, ale też logistyczne. By uniknąć nadmiernego zmęczenia, mistrzowie Polski przez czas 15 dni nie będą wracać do Białegostoku, a większość tras pokonają samolotem.
Przeciwnik, który lubi grać do przodu
Duma Podlasia w tabeli Ligi Konferencji zajmuje z kompletem punktów 3. miejsce (wyżej są tylko Chelsea i Legia Warszawa), zaś NK Celje, czyli najbliższy rywal Jagi, sklasyfikowane jest na pozycji numer 20. Drużyna ze Słowenii do tej pory przegrała na wyjazdach z Vitorią Guimaraes (1:3) i Betisem (1:2), a także wygrała u siebie - i to bardzo wysoko - z Basaksehirem (5:1). W lidze słoweńskiej NK Celje na ten moment pełni rolę wicelidera. Drużyna ta w 16 pojedynkach zgromadziła 29 punktów. Aż 18 oczek czwartkowy przeciwnik Jagi zdobył na swoim stadionie, co każe sądzić, że przed białostoczanami bardzo trudne wyzwanie.
NK Celje preferuje futbol ofensywny, gra na mogącym pomieścić 13 400 osób Z'dežele Stadium i ma w swym składzie kilku naprawdę interesujących zawodników. Najwyżej wycenianym (wartość wg transfermarkt to 2 mln euro) jest Svit Seslar. 22-letni ofensywny pomocnik przebywa na wypożyczeniu z tureckiego Eyupsporu i ostatnio miał okazję zadebiutować w narodowej drużynie Słowenii. Seslar w obecnym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył 7 goli, do których dołożył 7 asyst.
Mecz NK Celje - Jagiellonia Białystok rozpocznie się w czwartek o godz. 18.45. Starcie to poprowadzi Holender Allard Lindhout, któremu na liniach pomagać będą Rogier Honig i Patrick Inia. Jako sędzia techniczny wystąpi Jannick van der Laan, a VAR-em zajmą się Jeroen Manschot oraz Ingmar Oostrom (wszyscy Holandia).
rafal.zuk@bialystokonline.pl
