Łapanka na "dziewiętnastce". Kierowca porsche stracił prawo jazdy

Fot: KMP w Białymstoku

Kierowca miał niemal 3 promile - trafił do izby wytrzeźwień

107 km/h na „pięćdziesiątce” – porsche wpadło w ręce policji

Funkcjonariusze ujawnili 46 wykroczeń, z czego aż 34 dotyczyły przekroczenia prędkości, często w rejonie przejść dla pieszych.

Jednym z kierowców, którzy zlekceważyli przepisy, był 39-latek jadący porsche. Mężczyzna został zatrzymany na ulicy Piastowskiej, gdzie w obszarze z ograniczeniem do 50 km/h pędził z prędkością 107 km/h. Jego tłumaczenie, że wykonywał manewr wyprzedzania, nie miało wpływu na decyzję funkcjonariuszy. Kierowca otrzymał mandat w wysokości 1500 złotych oraz 13 punktów karnych. Dodatkowo stracił prawo jazdy na trzy miesiące.

Nie tylko prędkość była wczoraj problemem na podlaskich drogach. Policjanci interweniowali także wobec dwóch nietrzeźwych kierowców, którzy stwarzali poważne zagrożenie. Pierwszy z nich, 28-letni mężczyzna, nie dostosował prędkości do warunków na drodze w Czarnej Białostockiej i uderzył w drzewo. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Z obrażeniami trafił do szpitala, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane.

Kierowca miał niemal 3 promile

Drugi przypadek dotyczył 52-letniego kierowcy mercedesa, który wzbudził podejrzenia innych uczestników ruchu. Na ulicy Kopernika świadkowie zauważyli, że pojazd porusza się w sposób chaotyczny – raz przyspieszając, raz zwalniając, a nawet zatrzymując się bez wyraźnej przyczyny. Kiedy kierowca zjechał na stację benzynową, świadkowie uniemożliwili mu dalszą jazdę i wezwali policję. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy i trafił do izby wytrzeźwień. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze przypominają, że nadmierna prędkość i jazda pod wpływem alkoholu to jedne z głównych przyczyn tragicznych wypadków. Apelują do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów, które mają na celu bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Każdy nieodpowiedzialny kierowca stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Działania pokazują, że białostoccy mundurowi nieustannie czuwają nad bezpieczeństwem na drogach i nie tolerują lekkomyślności za kierownicą.