Prawie 4 tys. dodatku dla stulatków
Zakład Ubezpieczeń Społecznych od 1972 r. osobom, które ukończyły 100 lat przyznaje dodatek wynoszący 3,7 tys. zł. Przysługuje on każdemu - nie bierze się tu pod uwagę ani stażu pracy, ani wysokości pobieranej emerytury bądź renty. Jedyny warunek – sędziwy wiek.
- Świadczenie wypłacane jest co miesiąc i stanowi przychód podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Aby otrzymać dodatkową kwotę pieniędzy do już pobieranego świadczenia nie jest potrzebna żadna wizyta w ZUS, składanie wniosku ani załatwianie innych zbędnych formalności – informuje Katarzyna Krupicka regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
A co jeśli 100-latek nigdy nie podjął żadnego zatrudnienia? Okazuje się, że jemu też należy się wypłata świadczenia honorowego. Taka osoba musi jedynie złożyć wniosek wraz z dokumentem, który potwierdzi wiek.
- Gdy ukończą 100 lat należy się im świadczenie, które w tym roku wynoszą 3731,13 zł brutto. Wysokość tego świadczenia jest równa kwocie bazowej obowiązującej w dniu ukończenia 100 lat. Kwota bazowa jest ustalana corocznie dla nowych świadczeniobiorców i obowiązuje od dnia 1 marca każdego roku kalendarzowego do końca lutego następnego roku – informuje Krupicka.
Pracownicy ZUS składają wizytę stulatkom
Co ciekawe, takich staruszków i staruszek, którzy mogą poszczycić się "dobiciem do setki" w naszym kraju stale przybywa. Obecnie okrągłą granicę przekroczyło w Polsce około 2 tys. osób. W Podlaskiem dodatkowe niemalże 4 tys. zł z tego tytułu dostaje 55 osób. Rok wcześniej było ich 54. I nieprawdziwe jest stwierdzenie, że ZUS nie lubi starszych ludzi - wręcz przeciwnie:
- Nasi pracownicy za zgodą jubilatów lub ich bliskich składają wizyty stulatkom w domach i wręczają im list gratulacyjny od prezesa ZUS-u – mówi rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
Najstarszą seniorką pobierającą świadczenie w naszym regionie jest pani, która w tym roku ukończy 109 lat.
justyna.f@bialystokonline.pl