Zimowy obóz w terenie skończył się w piątek. Przez najbliższy tydzień wyniki badań będą sprawdzane i oceniane. Liczenie jest jednym z elementów szerszych badań naukowych nad łosiami, które prowadzi z zespołem prof. Ratkiewicz na zlecenie Ministerstwa Środowiska. Badania mają być podstawą do przyjęcia krajowej strategii wobec łosi. Niektórzy twierdzą, że łosi jest za dużo i trzeba znieść obowiązujący od 2001 roku zakaz strzelania. Łosie będą jeszcze liczone z samolotu podczas tak zwanych lotów taksacyjnych, także nad bagnami.
Według danych Biebrzańskiego Parku Narodowego, który jest polską ostoją łosia, na jego terenie bytuje około 700 łosi. Szacuje się, że drugie tyle jest w pobliskiej Puszczy Augustowskiej. Łosie w Podlaskiem są częstym widokiem. Bardzo często wychodzą na drogi, powodując wypadki, pojawiały się nawet w Białymstoku.
źródło: Polska lokalna