Pojedynek z „Marchewkami” będzie przerywnikiem w lidze. Podopieczni trenera Dariusza Gołdowskiego przegrali ostanie dwa spotkania z GAF Jasna Gliwice i AZS-em UW Warszawa. Porażki kosztowały białostoczan utratę czwartej lokaty, która gwarantuje grę w fazie play-off.
- Słabą postawę zawodników w meczu z AZS-em tłumaczę zmęczeniem. Wyraźnie było widać, że... głowa chce, a nogi nie podają. Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały 4 kolejki. Nasz cel lekko się oddalił, ale pozostał niezmienny. Szczególnej wagi nabiera najbliższy mecz z Euromasterem. Znam moich zawodników i wiem, że na parkiecie w Głogowie zostawią dużo zdrowia i ambicji – powiedział nam prezes klubu Leszek Łuckiewicz.
Przedstawmy jednak najbliższego przeciwnika. Klub został założony w 2001 r. Obecnie znajduje się w ścisłej czołówce tabeli. Zajmujący trzecią lokatę Marwit traci do liderującej Pogoni 04 Szczecin sześć punktów. Klub z Torunia ma w swoim składzie reprezentantów Polski. Maciej Foltyn, Daniel Lebiedziński i Michał Wojciechowski zostali powołani na towarzyski dwumecz z Ukrainą, który zostanie rozegrany w dniach 10-11 lutego we Lwowie.
Zdecydowanym faworytem spotkania jest zespół z Torunia. Trzeba jednak pamiętać, że puchary rządzą się swoimi prawami i często dochodzi do niespodzianek. Na taką z kolei liczą kibice białostockiej drużyny. Przypomnijmy, że w 1/32 finału Elhurt-Elmet wyeliminował lokalnego rywala – MOKS Słoneczny Stok Białystok. Pierwszoligowa drużyna pokonała "Słonecznych" 5:1.
Elhurt-Elmet Helios Białystok – Marwit Toruń wtorek (5 lutego), SP 49 przy ul. Armii Krajowej 32 w Białymstoku.
cezary.m@bialystokonline.pl