W sobotę (11.05) w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku odbędzie się polska prapremiera spektaklu "Hobbit". Spektakl na podstawie książki J.R.R. Tolkiena reżyseruje Grzegorz Suski.
Fot: Teatr Dramatyczny
Uruchomić wyobraźnię widzów
- "Hobbit" jest lekturą szkolną, ale my staraliśmy się go zrobić nie jak lekturę szkolną. Chcemy uczyć teatru - w dobrej scenografii, kostiumach, z dobrą muzyką, ze świetną grą aktorską, by wyobraźnia Tolkiena trafiła do widzów. Chcieliśmy uruchomić wyobraźnię widzów - zapewnia reżyser Grzegorz Suski, który jest także autorem scenariusza, kompozytorem, choreografem i aktorem.
Grzegorz Suski podkreśla: - Chciałem zrealizować to, co napisał Tolkien, by nie było skrótów. To nie jest moja wizja, tylko wizja Tolkiena. Staraliśmy się uchwycić relację między krasnoludami a Hobbitem. To jest przyjaźń - bardzo mocna, która trwa i rozwija się. Będzie to więc spektakl o przyjaźni.
Co było najtrudniejsze w tej realizacji? - Miałem "Hobbita" w wyobraźni. Trzeba go było ucieleśnić i przenieść na scenę - odpowiada reżyser.
Pozyskanie prawa do wystawienia przedstawienia "Hobbit" trwało niemal rok. Na początku 2019 roku firma Middle-earth Enterprises - właściciel praw do książki "Hobbit, tam i z powrotem" - wyraziła zgodę na powstanie spektaklu na białostockiej scenie.
Licencja na wystawianie "Hobbita" w białostockim Teatrze Dramatycznym trwa 3 lata. Reżyser zdradza, że właściciele praw nie mieli zastrzeżeń do adaptacji. Wcześniejsze sceniczne wystawienia "Hobbita" były ubogie i akademickie - z małą liczbą aktorów lub połowicznie lalkowe.
Duża obsada, atrakcyjna scenografia i kostiumy
Na dużej scenie Teatru Dramatycznego zagra niemal cały zespół aktorski, wzmocniony tancerzami i akrobatami. Rolę Bilbo Bagginsa reżyser powierzył Markowi Cichuckiemu.
- Moja praca nad przedstawieniem "Hobbit" była... inna od moich dotychczasowych zawodowych doświadczeń, ponieważ tym razem, inaczej niż zwykle, o wiele bardziej intensywnie i... z o wiele większym niepokojem, zadawałem sobie pytanie: czy podołam? A szczególnie grając rolę Bilba. Bo przecież każdy z nas spotkał lub właśnie ma spotkanie z Bilbem. Ja również spotkałem Bilba. A nawet powiem, że bardzo często go spotykam. Lecz zastanawiam się, czy Bilbo, którego znam, będzie interesujący dla widzów. Chciałbym tak opowiedzieć o moich spotkaniach z Bilbo, aby wszyscy widzowie mogli potwierdzić: "tak, to są również moje spotkania" - mówi aktor.
Monika Zaborska, odtwórczyni roli Elfa, dodaje: - Nasz zespół po raz pierwszy spotkał się z taką formą pracy. Już nie możemy doczekać się spotkania z widzami.
Grający Thorina Piotr Szekowski przyznaje: - Biorąc udział w tym spektaklu, spełniam marzenia moich synów. Nigdy nie byłem fanem Tolkiena, ale pomalutku chłonę ten świat.
Przedstawienie będzie miało atrakcyjną scenografię (Sławomir Czyż) i barwne kostiumy (Anna Czyż).
- Trudne było przełożenie na scenę tak obszernej powieści - przyznaje Sławomir Czyż. - Akcja dzieje się w wielu miejscach i trzeba było to wszystko zmieścić. To dla nas prawdziwe wyzwanie. Operowaliśmy skrótami, ale w taki sposób, by stworzyć klimat opowieści Tolkiena.
Zainteresowanie spektaklem wśród białostockich widzów jest duże.
- Do końca sezonu artystycznego mamy zaplanowanych 30 spektakli - informuje Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego. - Praktycznie sprzedane są też spektakle weekendowe.
Poza premierą spektakl "Hobbit" widzowie mogą obejrzeć 12 i 19 maja o godz. 16.00 oraz 7 czerwca o godz. 20.00, 8 i 9 czerwca o godz. 17.00. Teatr Dramatyczny zaprasza także na przedstawienia poranne: 14, 15, 16 , 21, 22, 23 maja i 5, 6, 7, 11, 12 i 13 czerwca o godz. 9.30 i 11.30.
Niespodzianki dla widzów
Premiera rozpocznie się w najbliższą sobotę o godz 16.00 na dużej scenie Teatru Dramatycznego. Na widzów czekają też niespodzianki. O godz. 15.00 rozpocznie się koncert zespołu Ariadne's Thread. To projekt muzyczny założony w Krakowie w 2018 roku przez wokalistkę i multiinstrumentalistkę Adriannę Zborowską, która dobrała do składu muzyków znanych z takich projektów jak Beltaine, Balquemia i Pokrzyk. Muzycznie Ariadne's Thread bazuje na korzennym brzmieniu akustycznych instrumentów folkowych, takich jak lira korbowa, harfa, flety czy buzuki. Jednak artyści wykraczają daleko poza ramy muzyki folk. W repertuarze grupa posiada opracowania utworów średniowiecznych i renesansowych głównie z europejskich regionów, ze szczególnym wskazaniem na Skandynawię czy kraje celtyckie. Zespół aktualnie planuje swoją debiutancką płytę zatytułowaną "From The Very Beginning".
Natomiast o godz. 15.30 będzie można spotkać się z Bractwem Śródziemnym - rekonstrukcyjną świtą Tolkiena z Bielska-Białej. Działalność drużyny opera się o członków Stowarzyszenia Miłośników Fantastyki, Kultury i Sportu Dalekiego Wschodu "Akademia Fantastyki i Japońskich Sztuk Walki Jedi - Takeda", które powstało w 2001 roku w Dąbrowie Górniczej pod nazwą "Polska Akademia Jedi" (PAJ).
Stowarzyszenie zostało utworzone przez grono przyjaciół, wywodzące się ze śląskiego Klubu Fantastyki, których połączyła pasja działania i wspólne zainteresowania. Pierwszą siedzibą było kino "Ars" w Dąbrowie Górniczej, stąd też powstała możliwość organizowania imprez związanych z premierami filmowymi z serii "Star Wars", trylogiami "Władca Pierścieni" i "Matrix", a także wieczorów filmowych z dziedziny sci-fi. Wspólnie z kinem "Ars", PAJ zorganizowała też pokaz specjalny filmu "Stuart Malutki 2", w czasie, którego przeprowadzono kwestę na rzecz podopiecznych ze schroniska dla zwierząt w Mysłowicach.
Od 2006 roku siedzibą stowarzyszenia jest Bielsko-Biała. Od tego czasu, przy organizowaniu festynów, pokazów i przedstawień, zaczęło współpracować z innymi grupami zainteresowanymi szeroko pojętą fantastyką.
Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym spektaklu.
Repertuar Teatru Dramatycznego
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl