Podczas odprawy jednego z pociągów towarowych wjeżdżających z Białorusi do Polski funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Siemianówki skontrolowali kontener, w którym miał znajdować się ładunek sypkiego towaru.
Mundurowi prześwietlili kontener mobilnym urządzeniem RTG, a później podjęli decyzję o szczegółowej rewizji przewożonego towaru.
- Podczas kontroli, w której uczestniczyła Jona – owczarek belgijski wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych – okazało się, że między kartonami z deklarowanym towarem znajdują się pudła z gigantyczną papierosową kontrabandą. W sumie w kontenerze funkcjonariusze znaleźli blisko 150 tys. paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy - podaje Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku.
Jeśli zatrzymany towar trafiłby do obrotu, Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków blisko 3,5 miliona złotych.
Nielegalny towar został zabezpieczony, a białoruska załoga pociągu przesłuchana. Aktualnie trwają ustalenia skąd pochodziły zatrzymane papierosy i gdzie miały faktycznie trafić.
Za tak duży przemyt papierosów grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
24@bialystokonline.pl