19 lutego 2022 r. - z powodu silnego wiatru - zawalił się tzw. "balon" w ośrodku treningowym Jagiellonii przy ul. Elewatorskiej. Od tamtej pory Duma Podlasia musiała radzić sobie zimą bez hali pneumatycznej ze sztuczną nawierzchnią, ale na szczęście taki stan rzeczy nie potrwa już zbyt długo. We wtorek (12 września) władze klubu, wraz z Jackiem Sasinem, ogłosiły bowiem, że "balon" zostanie odbudowany.
- Odbudowa hali od początku była jednym z priorytetów spółki. Jej brak był dla nas aż nadto odczuwalny. Poszukiwaliśmy możliwości postawienia "balonu" i naprzeciw naszym oczekiwaniom wyszedł premier Mateusz Morawiecki. Bardzo mu za to dziękuję - powiedział Wojciech Pertkiewicz, prezes Dumy Podlasia.
Głos w sprawie odbudowy hali zabrał też obecny przy ul. Elewatorskiej Jacek Sasin.
- Chcę podkreślić szczególną rolę spółek Skarbu Państwa we wspieraniu polskiego sportu. Według raportu za rok 2022 r. wydatki państwowych firm na sponsoring sportowy wzrosły do ogromnej kwoty 1,22 mld zł. Największym sponsorem jest Orlen, ale także inne polskie firmy działają w tym temacie - energetyczne, instytucje finansowe, banki. Właściwie wszystkie spółki Skarbu Państwa są zaangażowane we wspieranie polskiego sportu. Na odtworzenie zadaszenia pneumatycznego nad boiskiem zostanie przeznaczona kwota 2,3 mln zł. Ta decyzja jest przejawem zainteresowania naszego rządu wspieraniem kultury fizycznej, szczególnie wśród ludzi młodych, którzy chcą uprawiać sport - oznajmił Jacek Sasin, minister aktywów państwowych.
Przypomnijmy, że hala pneumatyczna powstała w 2019 r. i kosztowała 19 mln zł. Zanim konstrukcję powalił porywisty wiatr, we wspomnianym miejscu odbywały się m.in. treningi głównego zespołu Jagiellonii, a także mecze III-ligowych rezerw Dumy Podlasia oraz drużyn młodzieżowych.
- Nowa hala pneumatyczna będzie wykonana w technologii linowej, czyli powłoki będą z materiałów membranowych PVC i PE, które dodatkowo zabezpieczone zostaną gęsta siecią z lin stalowych. Dzięki takiemu rozwiązaniu powłoka jest odporniejsza na ekstremalne warunki pogodowe i tym samym konstrukcja jest bezpieczniejsza w porównaniu do hal bezlinowych - informuje Szymon Kurdziel, przedstawiciel firmy InterHall, która będzie odpowiedzialna za odbudowę zadaszenia.
Nowa konstrukcja ma powstać w połowie listopada.
rafal.zuk@bialystokonline.pl