Sprawa dotyczy grupy mieszkańców gminy Supraśl, która chciała zorganizowania referendum. Miało one odnosić się do wydzielenia nowego samorządu w Grabówce. Mieszkańcy uważają, że ich potrzeby są pomijane w gminie. Niezależność pozwoliłaby m.in. na szybszy rozwój terenu, obniżenie kosztów życia (np. kanalizacji) i poprawienia warunków oświatowych (budowa przedszkola). Nowa gmina pozwoliłaby także na pozyskiwanie funduszy zewnętrznych razem z Białymstokiem.
Pierwszy z wniosków trafił do supraskiego magistratu już w 2012 roku, jednak został odrzucony z braków formalnych - pytanie referendalne było zbyt ogólne (brakowało w nim nazw miejscowości, które miałaby objąć nowa gmina). Drugie pismo wpłynęło kilka miesięcy temu, jednak też zostało odrzucone, bo nie było w nim pytania referendalnego.
Sprawą zajmie się teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. Rozprawa odbędzie się już w poniedziałek (3.12).
lukasz.w@bialystokonline.pl