Sprawa dotyczy zdarzeń z zeszłego roku, kiedy to Adrian J. wraz z Piotrem G., trzymając w ręku drewniane kołki, grozili kierowcy auta dostawczego. Mężczyźni domagali się wydania wędlin z auta. Łączna wartość ładunku to nieco ponad 100 zł. Kierowca przestraszył się napastników i uciekł. Mężczyźni zabrali mu samochód warty 2,5 tys. zł. Za kierownicą zasiadł wtedy pijany Adiran J. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
W czerwcu hajnowski sąd skazał napastników na kary dwóch lat i czterech miesięcy więzienia. Oskarżeni nie zgadzali się z wyrokiem i złożyli apelację. Domagali się zamiany kary pozbawienia wolności na karę pieniężną. Sąd jednak nie przychylił się do wniosku i utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji.
lukasz.w@bialystokonline.pl