Dwa ciężkie mecze i sześć punktów - dobrze rozpoczęliście rundę rewanżową.
- Ciężki mecz w Lubawie, który zakończył się zwycięstwem na naszą korzyść i wygrana w derbach mocno podbudowały chłopaków. Morale wzrosły, jest fajna atmosfera i wszystko idzie w dobrym kierunku.
Takiej wygranej w derbach chyba się nikt nie spodziewał.
Motywowaliśmy się przed tym spotkaniem i chcieliśmy pokazać, że to my zasługujemy na walkę o baraże. Przed meczem wynik 3:0 wziąłbym w ciemno, ale rezultatu 8:0 się nie spodziewałem, a mogło być jeszcze wyżej. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, dwa niewykorzystane karne, a Helios praktycznie ograniczał się do pojedynczych zrywów.
Przed wami kolejne spotkania. Które z nich uważasz za najtrudniejsze?
Wyjazd do Gdańska i wyjazd do Warszawy. Zwycięstwo w jednym z tych spotkań mocno przybliży nas do drugiego miejsca. Wiem, że drużyna z Gdańska trochę się wzmocniła, z kolei z zespołu ze stolicy odeszło chyba dwóch graczy.
Do awansu jeszcze jest daleka droga, ale nie ukrywajmy, jest on w waszym zasięgu. Czy w klubie są już prowadzone jakieś rozmowy na ten temat?
Rozmowy są prowadzone, ale póki co nie chcę zdradzać żadnych szczegółów.
blazej.o@bialystokonline.pl