Emeryci i renciści niebawem dostaną dodatkowe świadczenie
Projekt ustawy o świadczeniu "Emerytura+" został już przyjęty przez Radę Ministrów. Jednorazowy dodatek pieniężny dla wszystkich emerytów i rencistów, jak mówi Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska, "jest realizowany zgodnie z przyjętą mapą drogową". To jedna z kilku obietnic Prawa i Sprawiedliwości (więcej: PiS ruszył z kampanią wyborczą. Na początek 5 postulatów).
Czym jest "Emerytura+"? To jednorazowe świadczenie pieniężne w wysokości najniższej emerytury, czyli 1100 zł brutto. Ważną informacją jest to, że świadczeniobiorcy nie będą musieli składać żadnych dokumentów i wniosków, dostaną dodatek ten "z urzędu". Do spore ułatwienie, szczególnie dla osób mieszkających poza miastem.
- Z ogromną radością mogę przekazać tę informację, że Rada Ministrów przyjęła projekt dotyczący "Emerytury+" – poinformował przed kilkoma dniami premier Mateusz Morawiecki. – Dzisiaj chcemy w ramach możliwości, na które państwo stać, przekazać emerytom pewne dodatkowe środki – minimalną emeryturę, dla każdego w tym samym wymiarze – dodał.
Minister Elżbieta Rafalska zapewniła zaś, iż projekt ustawy ma być procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
- Emeryci i renciści mogą spać spokojnie. Plan wprowadzenia jednorazowych dodatków pieniężnych dla emerytów i rencistów w 2019 r. jest realizowany zgodnie z przyjętą mapą drogową. Dziś przyjęła ten projekt Rada Ministrów i zostanie ten projekt skierowany do parlamentu. I na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie procedowany – podkreśliła.
Prawie 900 zł netto jednorazowego dodatku
1100 zł brutto, czyli 888,25 zł netto, dostaną wszyscy emeryci i renciści, bez względu, jakie świadczenie otrzymują. Z analiz wynika, iż uprawionych do skorzystania z "Emerytury+" będzie 9 mln 800 tys. osób. Sfinansowanie tego pomysłu będzie kosztowało całkiem sporo, bo aż 10 mld 800 mln zł. Pieniądze mogą przyjść w różnych terminach - to ważna wiadomość, by seniorzy nie denerwowali się, że mogą ich nie dostać.
- Terminy wypłat dodatkowego świadczenia będą tożsame z tymi świadczeniami, które emeryci i renciści otrzymują co miesiąc, a pieniądze mogą trafić do części osób już pod koniec kwietnia. W związku z tym, że 1 maja mamy święto, część z tych osób może otrzymać to świadczenie w ostatnich dniach kwietnia. Ale będą również te świadczenia, które zostaną wypłacone na początku czerwca. Dotyczy to np. zasiłków i świadczeń przedemerytalnych, bo wtedy one są wypłacane, czy jeżeli są wypłacane kwartalnie, to na początku lipca – tłumaczyła minister Rafalska.
justyna.f@bialystokonline.pl