Minął pierwszy dzień egzaminu ostatnich klas szkół podstawowych. Na rozwiązanie egzaminu z języka polskiego ósmoklasiści mieli równe 2 godziny.
Jak informuje Ministerstwo Edukacji i Nauki, w tym roku do egzaminu zostało zgłoszonych ponad 360,4 tys. uczniów z prawie 12,7 tys. szkół w całej Polsce.
Arkusz egzaminacyjny dostępny jest: pod tym linkiem.
Jak poszedł białostoczanom?
O to jak poszedł egzamin ósmoklasisty z języka podlaskiego spytaliśmy uczniów z Szkoły Podstawowej nr 4 im. Sybiraków w Białymstoku.
- Była rozprawka o tym czy ludzie korzystają z siebie w trudnych sytuacjach. Ja odwołałem się do Pana Tadeusz, Kamieni na szaniec i Opowieści wigilijnej - opowiada Igor Borówko z kl. 8b. - Największy problem miałam z jednym tekstem o filozofii. Tam była o czymś mowa i trzeba było wymyślić co nie jest mową. Niby to było powiedziane, ale nie dosłownie dlatego sprawiło mi to zadanie trudność. Ogólnie byłem dobrze przygotowany, a jeśli chodzi o naukę zdalną, to jak ktoś chciał to zrobił i się nauczył - uważa Igor Borówko.
- Ja wybrałem rozprawkę która była o tym czy podczas trudności poznaje się siebie. Przywołałem Quo Vadis i Opowieść wigilijną. Egzamin nie był bardzo trudny, ale nie był też najłatwiejszy. Największy problem miałem z pierwszym tekstem. Długo zastanawiałem się nad pytaniami odnoście Pana Tadeusza. Myślę, że byłem w miarę dobrze przygotowany - twierdzi Sebastian Święcki z kl. 8a.
- Uważam, że egzamin był przeciętnej trudności. Niektóre zadania były łatwe, inne trudniejsze. Może nie była bardzo trudne, ale najdłużej musiałem zastanowić się nad rozprawką gdzie odwołałem się do Balladyny. Najbardziej obawiałem się właśnie egzaminu z języka polskiego także najtrudniejsze już mam za sobą – mówi Marcin Rutkowski z kl. 8a.
- Ja wybrałem opowiadanie w którym musieliśmy bohatera danej lektury obowiązkowej przenieść do naszych czasów i opowiedzieć historię w którym zyskał w naszych oczach miano przyjaciela mądrości. Przywołałem Tadeusza z lektura Adama Mickiewicza "Pan Tadeusz", ponieważ wydawał mi się najbardziej odpowiednią postacią do tego tematu - podkreśla Hubert Tofiluk z kl. 8b. - Największy problem o dziwo miałem z interpretacją co poniektórych tekstów, ponieważ ja zinterpretuję to inaczej, a egzaminator z kluczem będzie miał inną odpowiedź, więc tutaj musiałem pogłówkować. Ogólnie uważam, że do egzaminu przygotowałem się w takim stopniu jakim mogłem. Tak jak zawsze teoretycznie mogłem lepiej, ale wyciągnąłem wszystko co potrafiłem - dodaje.
- Myślę, że poszło mi dobrze, chociaż egzamin był trudny. Wybrałem rozprawkę na temat "Człowiek poznaje siebie w trudnych sytuacjach". Odwołałem się do Opowieści wigilijnej. Myślę, że w całym egzaminie właśnie rozprawka była najtrudniejsza. Ogólnie myślę, że w szkole bym się lepiej przygotował do egzaminu - stwierdza Tomasz Krzywoźniak z kl. 8b.
Reżim sanitarny
Na egzamin ósmoklasisty uczniowie mogą przynieść tylko przybory do pisania: pióro lub długopis z czarnym tuszem/atramentem. W trakcie egzaminu nie można korzystać z kalkulatora oraz słowników. Zakazane jest również przynoszenie i korzystanie z urządzeń telekomunikacyjnych, takich jak smartfony.
Egzaminy ósmoklasisty odbywają się w ścisłym reżimie sanitarnym. Na egzamin może przyjść wyłącznie osoba bez objawów chorobowych przypominających objawy COVID-19. Na egzaminie nie mogą pojawić się osoby przebywające w domu z innym członkiem rodziny w izolacji w warunkach domowych albo gdy same objęte są kwarantanną lub izolacją w warunkach domowych.
Uczniowie mogą wejść na teren szkoły wyłącznie z zakrytymi ustami i nosem. Zakrywanie ust i nosa obowiązuje na terenie całej szkoły, za wyjątkiem sal egzaminacyjnych po zajęciu miejsc przez uczniów.
Już jutro (26.05) uczniowie zmierzą się z matematyką na którą będą mieć równe 100 minut. W czwartek (27.05) ósmoklasiści napiszą egzamin z języka nowożytnego, na rozwiązanie którego będą mieć 90 min.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl