Głównym powodem przesunięcia terminu jest zapewnienie komfortu zdającym. Gdyby nowa wersja egzaminów zaczęła obowiązywać od 11 lutego, osoby przygotowujące się do egzaminu miały by zaledwie miesiąc na poznanie kodeksu drogowego i nowej formuły egzaminu. Ta różni się od tradycyjnych testów.
Obecnie egzaminowanemu na prawo jazdy kategorii B komputer losuje 18 pytań z puli 450. Na rozwiązanie testu ma 25 minut. Można popełnić maksymalnie dwa błędy. Od przyszłego roku komputer wylosuje 32 pytania z puli 3000. Znikną też pytania wielokrotnego wyboru. Odpowiedź będzie brzmiała "tak" lub "nie" i tylko jedna z dwóch lub trzech będzie prawidłowa.
Kolejna zmianą jest brak możliwości powrotu do pytania, na które udzieliło się odpowiedź. Co więcej, na niektóre pytania będzie określony limit czasowy i mają pojawić się klipy multimedialne obrazujące dane sytuacje na drodze.