Echa rozpoczyna Kreha. Jak wygląda podlaska scena muzyczna? [WIDEO]

Fot: Kreha/FB

- W ubiegłym roku postanowiliśmy dać szansę lokalnej scenie muzycznej i zorganizowaliśmy nabór zespołów, które dysponują umiejętnościami i na tyle ciekawym pomysłem na siebie, że będziemy chcieli dać im szansę występu na profesjonalnej scenie, z doświadczoną obsługą techniczną i merytoryczną. Tak też się stało. Zgłosiło się do nas 20 zespołów. Najciekawsze propozycje będziemy mogli usłyszeć na najbliższych koncertach w Famie. Muzyczne Echa Podlasia będą wybrzmiewać w waszych uszach przez najbliższy rok - informują pomysłodawcy cyklu z Białostockiego Ośrodka Kultury.

Kreha powstała jesienią 2016 roku z inicjatywy Krzyśka Szubzdy, który zawsze marzył o punkowej kapeli garażowej, która zniszczy system.

- Nie wiemy, gdzie popełniliśmy błąd, ale poszło to trochę w innym kierunku. Gramy szeroko pojętego rocka, jednak elementy niepokornego punka są jak najbardziej słyszalne, co w połączeniu z tekstami Krzyśka Szubzdy daje bardzo ciekawą mieszankę. Na gitarze gra główny kompozytor, czyli Maciek. Bas jest Emski, perkusja Grześkowa. Saksofon ogarnia Hubert, klawisze Krystian, zaś na wokalu usłyszycie Mateusza. Nasze dotychczasowe osiągnięcia: wyklarował nam się skład, zagraliśmy kilka koncertów, m.in. Kultowa Akadera czy Rockowania oraz mnóstwo prób, nagraliśmy w studio jeden numer ("Rżnięcie'), wzięliśmy udział w FourEast Festival oraz eliminacjach do festiwalu Rock na Bagnie, dostaliśmy się do półfinału przeglądu Rockowania w 2018 r. - mówią członkowie zespołu.