W środę (12.09), tuż po godz. 1.00 w nocy, policjant otrzymał zgłoszenie od zdenerwowanego mężczyzny z zagranicy. Zgłaszający powiedział, że jego znajoma targnęła się na swoje życie.
- Dodał, że połknęła dużą ilość tabletek, a o całej sytuacji poinformowała go przez internet. Zgłaszający nie potrafił wskazać adresu, gdzie kobieta przebywa. Podał jedynie jej numer telefonu zaznaczając, że nie odbiera połączeń - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Funkcjonariusz wykręcił numer do 29-latki. Ta jednak nie odbierała. Postanowił dzwonić do skutku. W końcu 29-latka odebrała. Policjant umiejętnie podtrzymywał dialog z kobietą, do chwili przyjazdu patrolu policji (w trakcie rozmowy dyżurnemu udało się ustalić adres zamieszkania kobiety, dzięki czemu patrol szybko tam dotarł).
Dzięki profesjonalnej postawie policjanta udało się zapobiec tragedii.
24@bialystokonline.pl