- Od 40 dni w więzieniu KGB w Mińsku znajdują się dziennikarze Natalia Radzina, Iryna Chalip, Alaksandr Fiaduta, Siarhiej Vaźniak, rzecznik prasowy Andreja Sannikava (kontrkandydata Łukaszenki na urząd prezydenta - przyp. red.) - Alaksandr Atroszczankau, koordynator serwisu Karta'97 Zmicier Bandarenka i Pavał Sieviaryniec. Ponad 20 dziennikarzy było pobitych i zatrzymanych na Placu Niepodległości w czasie pokojowej akcji protestu w Mińsku 19 grudnia 2010 roku - wymienia Jarosław Iwaniuk dyrektor programowy Radia Racja.
Pracownicy białoruskich służb specjalnych przeprowadzili rewizje w redakcjach gazety "Nasza Niva", TV Biełsat (białoruska stacja TVP) i Europejskiego Radia dla Białorusi a także w prywatnych mieszkaniach wielu dziennikarzy białoruskich.
Rozgłośnia radiowa "Autoradio" straciła koncesję na nadawanie za wyemitowanie na swojej antenie wyborczych audycji Andreja Sannikava i Uładzimira Niaklajeva.
Już 10 dni w areszcie w Mińsku znajduje korespondent Racji - Barys Harecki, którego skazano za wykonywania swoich obowiązków zawodowych na Placu Niepodległości 19 grudnia 2010 r.
Na antenie Radia Racja codziennie brzmią słowa wsparcia i solidarności z aresztowanymi i prześladowanymi dziennikarzami białoruskimi. Racja na swojej stronie internetowej publikuje wypowiedzi, które przekazują im dziennikarze z Polski i Europy, m.in. Kamil Durczok (TVN), Grzegorz Miecugow (TVN24), Krzysztof Ziemiec (TVP), Jarosław Gugała (Polsat), Adam Michnik (Gazeta Wyborcza), Jagienka Wilczak (Polityka), Bronisław Wildstein (Rzeczpospolita) oraz dziennikarze z Rosji (The New Times, Rosja, Komsomolskaja Pravda, Echo Moskvy), Czech, Ukrainy , Litwy, Francji.