W sobotę (10.11) na całym świecie obchodzony jest Dzień Świadomości Nowotworów Neuroendokrynnych (NET). Warto więc wiedzieć o nich nieco więcej. Wywodzą się one z komórek neuroendokrynnych, które mogą produkować hormony oraz inne związki aktywne biologicznie. Blisko 70% guzów zlokalizowanych jest w układzie pokarmowym, najczęściej w obszarze jelit, trzustki oraz żołądka.
Szacuje się, że co roku na nowotwory neuroendokrynne zapada od 2 do 5 na 100 tys. osób. Średnia wieku w chwili wykrycia choroby jest zróżnicowana i przypada między 40. a 60. rokiem życia, chociaż chorują na nie zarówno ludzie i dużo starsi, i młodsi. Brak charakterystycznych symptomów choroby sprawia, że jej rozpoznanie zajmuje średnio od 3 do 7 lat i często jest przypadkowe.
- Uczucie gorąca, rumień, biegunki to typowe objawy rakowiaka, nowotworu neuroendokrynnego, który bywa mylony z zespołem jelita drażliwego, menopauzą, a w niektórych przypadkach nawet nerwicą. Natomiast guzy znajdujące się w obszarze płuc często mylnie wskazują na pojawienie się astmy. To powoduje, że wielu pacjentów, zanim dowie się o chorobie, leczonych jest niewłaściwymi lekami i u niewłaściwych specjalistów – wyjaśnia prof. Marek Ruchała, prezes Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego.
Tym, co odróżnia guzy neuroendokrynne od pozostałych nowotworów, jest fakt, że rosną one znacznie wolniej od innych i zwykle lepiej rokują. Nawet późno wykryty nowotwór neuroendokrynny w stadium rozsianym może być skutecznie leczony. Pacjent ze zdiagnozowanym rozsianym stadium ma przed sobą więcej niż 10 lat życia.
Natomiast leczenie podstawowe guzów NET wymaga interwencji chirurgicznej. Stosuje się też specjalne leki, które w przeciwieństwie do chemioterapii nie powodują dokuczliwych skutków ubocznych, hamują rozrost guza i wydzielanych przez niego hormonów. Ponadto w niektórych przypadkach prowadzą one nawet do regresji zmiany nowotworowej.
Co ciekawe, niejednoznaczność w ocenie guzów neuroendokrynnych sprawiła, że symbolem działań edukacyjnych na ich rzecz stała się zebra, ponieważ jej umaszczenie jest równie zagadkowe.
dorota.marianska@bialystokonline.pl