Pod koniec czerwca doszło do pożaru stodoły na jednej z posesji w gminie Rudka. Policjanci, którzy udali się pod wskazany w zawiadomieniu adres stwierdzili, że przyczyną pożarów było celowe działanie człowieka.
Kilka dni później doszło do kolejnego pożaru na tej samej posesji. Tym razem ogień wybuchł w kuchni letniskowej. Żywioł strawił budynek razem z wyposażeniem. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę ponad 40 tysięcy złotych.
- Dzięki intensywnym czynnościom w tej sprawie, policjanci zatrzymali podejrzanego o podpalenie tych budynków. 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Chwilę później dołączył do niego również 76-latek, który nakłaniał go do popełnienia tych przestępstw. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty - informuje Komenda Policji Powiatowej w Bielsku Podlaskim.
Decyzją sądu młodszy z mężczyzn najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. 20-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
24@bialystokonline.pl