W minionym tygodniu dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Ciechanowcu na Podlasiu napisał do uczniów wiadomość, w której zniechęcał do udziału w strajku kobiet.
Zaznaczył, że udział w czasie lekcji w proteście nie będzie usprawiedliwiany. Prosił, by nie manifestować swego poparcia dla tej inicjatywy, chociażby poprzez umieszczenie czerwonej błyskawicy na zdjęciu profilowym. Dodał też, że na strajkach słychać wyzwiska i przekleństwa, więc uczniowie powinni zastanowić się, czy to jest odpowiednie dla nich miejsce.
Wielokrotnie powoływał się też na kwestie wiary i Kościoła. Na ten list zareagowali rodzice. Tata jednej z uczennic nazwał wiadomość od dyrektora "zastraszaniem uczniów świeckiej placówki".
Na zarzuty rodziców już odpowiedział dyrektor.
- W którym miejscu swojej wypowiedzi zastraszam uczniów? Czy napisałem że uczniowie będą mieli konsekwencje jeśli wezmą udział w tzw. strajku kobiet? - mówi dyrektor ZSOiZ w Ciekchanowcu Łukasz Godlewski.
Podkreśla, że nie wyraził jedynie zgody na zwalnianie uczniów podczas lekcji w celu wzięcia udziału w proteście. Dodaje, że uczulił ich jedynie na formę protestu.
Rodzice działania dyrektora komentowali też tak: "Jestem oburzony upolitycznianiem szkoły średniej, do której chodzi moja córka", nazwali je "agitacją PiS-u w państwowej szkole", albo twierdzą, że "wszystkim jest też wiadomym, że za nim stoi burmistrz Ciechanowca (były dyrektor tej szkoły z PiS)". Przypominają, że wcześniej był popieranym przez PiS wiceburmistrzem gminy Ciechanowiec, sama zaś szkoła podlega pod powiat, którego władze też wywodzą się z tej partii. Sam dyrektor nie neguje, że ma znajomych wśród rządzącego ugrupowania. Podkreśla natomiast, że do niego nie należy.
- Nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej, nie startowałem też w żadnych wyborach, nie rozumiem więc politycznego ataku na moje nazwisko - mówi dyrektor.
Dyrektor do uczniów napisał: "[...]identyfikowania strajku kobiet ze skrajnie lewicowymi poglądami, na które w żadnej polskiej szkole nie może mieć miejsca".
Gdy tymczasem artykuł 54 Konstytucji RP wyraźnie mówi: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".
Pełna treść listu dyrektora do uczniów:
Zastraszanie uczniów, upolitycznianie szkoły. Dyrektor zakazuje udziału w Strajku Kobiet
Protesty w ramach Strajku Kobiet znów są organizowane na ulicach miast po tym, jak wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji został opublikowany. Najbliższy w Białymstoku odbędzie się w poniedziałek. Rozpocznie się o godz. 19.00 na Rynku Kościuszki.
ewelina.s@bialystokonline.pl