Na plaży miejskiej w Łomży ratownik zwrócił uwagę na pięcioro bawiących się samotnie nad wodą dzieci. Najmłodsze z nich wyglądało na około 2 lata. Gdy zaczął się nimi interesować, podeszły do niego dwie kobiety i poinformowały go, że mają wszystko pod kontrolą. Ratownik wyczuł od nich alkohol i zwrócił im uwagę, że spożywanie procentów i opieka nad dziećmi, szczególnie nad wodą, jest nieodpowiedzialne. Kobiety miały jednak na ten temat zupełnie inne zdanie i twierdziły, że wypiły tylko po piwie. Wywiązała się awantura i na miejsce została wezwana policja.
Na miejscu policjanci ustalili, że 25-latka przyjechała na plażę z 3-letnim synem i 5-letnią córką. Natomiast 26-latka z synami w wieku 5 i 6 lat oraz 2-letnią córką. Młodsza z nich miała prawie promil alkoholu w organizmie, a starsza – ponad pół promila.
Mundurowi przekazali dzieci pod opiekę krewnych, a kobiety za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym.
justyna.f@bialystokonline.pl