W niedzielę (28.09) w nocy w drewnianym domu przy ul. Nowowarszawskiej wybuchł pożar. W środku mieszkały dwie osoby. 37-letni mężczyzna uciekł o własnych siłach z budynku. Niestety, 35-letnia kobieta została w środku. Uratowali ją przybyli na miejsce strażacy. Kobieta z licznymi poparzeniami trafiła do szpitala.
W akcji gaśniczej uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej. Niestety, drewniany dom, mimo że nie uległ całkowitemu spaleniu, to nie nadaje się do zamieszkania. Wstępnie straty wywołane przez ogień oszacowano na 60 tys. zł.
Kolejny pożar wybuchł w poniedziałek (29.09) nad ranem w miejscowości Złotniki w gminie Juchnowiec. Kiedy straż pożarna przybyła na miejsce, cały dom stał już w ogniu. Wewnątrz znajdował się 90-letni mężczyzna. Kiedy strażacy wynieśli go z budynku, przystąpili od razu do reanimacji. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować.
lukasz.w@bialystokonline.pl