Duży program z myślą o bezrobotnych. W Białymstoku obejmie ponad 300 osób

Fot: MN

Dociągnąć do średniej

Poziom bezrobocia w województwie podlaskim to obecnie ok. 8%, czyli więcej niż ogólnopolska średnia utrzymująca się na pułapie ok. 6%. Dlatego też władzom samorządowym bardzo zależy na obniżeniu tego wskaźnika, w czym wydatnie pomóc mogą projekty z Regionalnego Programu Operacyjnego. Właśnie rozdano środki w ramach kolejnego z nich, przeznaczone na aktywizację osób bezrobotnych, które przekroczyły 30. rok życia. Łącznie dofinansowanie wyniesie ponad 17 mln zł, a skorzystać z niego będzie mogło ponad 1,6 tys. osób.

- Mieszkańcy naszego regionu, którzy mają problemy na rynku pacy, zostaną objęci kompleksową pomocą dostosowaną do ich indywidualnych potrzeb. Będą to m.in. staże, subsydiowane zatrudnienie, szkolenia pozwalające na nabycie kwalifikacji zawodowych. Będzie można też skorzystać z poradnictwa zawodowego i pośrednictwa pracy. Co ważne, ponad 250 osób ma szanse otrzymać dotacje na założenie firmy – mówi marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.

Środki bezpośrednio trafią do powiatowych urzędów pracy, które będą realizować projekty, na co mają czas do końca 2019 roku. Najwięcej środków trafi do Białegostoku. Będą to aż 4 mln zł, dzięki którym ma zostać zaktywizowane ponad 325 osób. Po drugiej stronie są Mońki, które dostaną 700 tys. zł, co przełoży się na wsparcie dla ok. 70 osób.

- Liczymy na to, że te środki, które trafią zarówno do osób bezrobotnych, ale także do przedsiębiorców, którzy będą chcieli stworzyć miejsce pracy, pomogą i ta sytuacja na rynku pracy będzie się poprawiała z miesiąca na miesiąc – mówi Janina Mironowicz, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku.

Czasami trudno zachęcić

Jednym z powiatów, gdzie bezrobocie jest bardzo wysokie, jest powiat kolneński, gdzie obecnie wynosi ono ok. 14,5%. Wpływ ma na to fakt, że jest to powiat, w którym dużo osób pracuje na roli, jednak rejestrują się jako bezrobotni, żeby mieć ubezpieczenie. Taka sytuacja też utrudnia aktywizację mieszkańców.

- Sytuacja niestety wygląda tak, że jesteśmy, obok Grajewa i Sejn, czerwoną latarnią w województwie, ale musimy sobie radzić. W tym rozdaniu dostaniemy ok. 4 mln zł, ale jest problem z doborem bezrobotnych, ponieważ muszą oni spełnić określone kryteria i mamy coraz mniej chętnych – mówi Wacław Sójko z Powiatowego Urzędu Pracy w Kolnie. - Te programy mają jednak pozytywny wpływ, ponieważ 4 lata temu bezrobocie w naszym powiecie przekraczało 20%.

Podlaskie powiatowe urzędy pracy od początku tego roku realizują także w ramach RPO Wiedza Edukacja Rozwój program warty łącznie 22 mln zł, z których skorzystać ma ponad 2,2 tys. bezrobotnych w całym województwie.