Inspektorzy podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli w Białymstoku i Suchowoli dwa ciągniki siodłowe z podpiętymi naczepami. Jak się okazało, ich kierowcy manipulowali przy tachografach.

Do tragicznego wypadku doszło w okolicy Moniek. Nie żyje pasażer toyoty.

Od godz. 6.00 na terenie powiatu białostockiego doszło do niemal 20 zdarzeń drogowych. Policja apeluje o dostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych.

W piątek (13.01) około godz. 14.00 w Zaściankach doszło do wypadku. Motorowerzysta potrącił przejeżdżającego przez przejście dla pieszych rowerzystę.

Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca, który podróż zakończył w rowie. Zaraz po tym porzucił pojazd i oddalił się z miejsca. Kilkadziesiąt metrów dalej wpadł w ręce augustowskich policjantów.

Do zdarzenia doszło przed godz. 19.00 w Białymstoku na ul. Sienkiewicza.

Rutynowa kontrola litewskiego zestawu ujawniła ingerencję kierowcy w pracę tachografu podczas bieżącego okresu rozliczeniowego jego czasu pracy. Funkcjonariusze podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego z oddziału w Łomży ujawnili brak zapisu ponad 65 km na jedynej bieżącej wykresówce okazanej do kontroli.

Ponad 23 tys. kontroli drogowych, niemal 26 tys. ujawnionych wykroczeń oraz zatrzymanie ponad 90 przestępców drogowych. Z takimi wynikami zamknęli 2022 r. policjanci z podlaskiej grupy SPEED powołani niemal 4 lata temu, aby ograniczyć liczbę wypadków drogowych przez zdecydowane reagowanie na niebezpieczne zachowania kierowców i agresję na drodze.

Kobieta i mężczyzna zostali potrąceni na przejściu dla pieszych.

Policjanci zatrzymali do kontroli forda, którego kierowca był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że 29-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. W pojeździe przewożony był jego 5-letni syn, który "podróżował" bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.

35-latek został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi. Wszystko za zbyt szybką jazdę.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca z nieustalonych przyczyn, na prostym odcinku drogi zjechała do rowu i dachowała.

Dzielnicowi z Lipska zatrzymali nietrzeźwego kierowcę audi. Jak się okazało, 23-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył policjantom, że wiezie znajomych "na piwo".

W piątek (6.01) pod wieczór na drodze z Białegostoku do Augustowa, w okolicy miejscowości Rybniki zderzył się bus z samochodem osobowym. Kierowcom udzielana jest pomoc medyczna.

Policjanci z kolneńskiej drogówki zatrzymali volkswagena, którego kierowca jechał pod prąd na drodze ekspresowej nr 61. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że minął odpowiedni zjazd i zawrócił żeby nie nadrabiać drogi.

Kierowca samochodu osobowego nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy. Na szczęście dla innych uczestników ruchu, akurat jechał tamtędy policjant na wolnym.

Mogło być bardzo niebezpiecznie - wywróciła się wojskowa cysterna przewożąca olej napędowy. Akcja ratownicza na miejscu trwała w sumie 8 godzin.

Każdego dnia policjanci z białostockiej drogówki zwracają uwagę na kierowców, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. Sprawdzają między innymi, z jaką prędkością poruszają się po drogach miasta i powiatu.

Rozbite bmw, zniszczony słup energetyczny i ogrodzenie posesji - to efekt nocnej przejażdżki nietrzeźwego 16-latka, który spowodował kolizję w centrum Siemiatycz.