Nie trzeba już korzystać z objazdów, żeby dojechać z Białegostoku do Supraśla lub w drugą stronę. Tymczasowe zamknięcie było potrzebne, by drogowcy mogli wykonać część niezbędnych prac przy budowie estakady w Krasnym. Trasa została zamknięta w ostatnią środę (13.06) i ten stan miał potrwać do końca tygodnia. Robotnikom udało się uwinąć szybciej i dzięki temu już w niedzielę można dostać się do Supraśla drogową wojewódzką 676, chociaż ze względu na trwającą przebudowę, nadal nie jest to droga bezproblemowa.
Podobna sytuacja miała miejsce także miesiąc wcześniej, kiedy to drogowcom także udało się skończyć pracę ponad dobę przed planowanym terminem. Teraz, już do końca przebudowy, trasa do Supraśla powinna być przejezdna. Wykonawca razem z Podlaskim Zarządem Dróg Wojewódzkich uzgodnili tylko dwa zamknięcia. Jest to spore udogodnienie, ponieważ w pierwotnych wizjach mówiono nawet o konieczności wyłączenia ruchu na miesiąc.
Całość inwestycji ma zostać zakończona jeszcze w tym roku – dokładnie w październiku. Na odcinku od Białegostoku do Nowodworców będzie miała po dwa pasy w każdą stronę, a dalej, standardowo, po jednym. W Krasnym powstanie wspomniana estakada, a Ogrodniczki doczekają się obwodnicy. Na całej długości zbudowane zostaną ścieżki rowerowe, nowe chodniki, zatoki autobusowe i przejścia dla zwierząt.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl