W piątkowy (19.02) wieczór mieszkaniec wsi Rybniki (gmina Wasilków) poinformował leśników z Nadleśnictwa Dojlidy, że na swoim podwórku znalazł drapieżnego ptaka. Zwierzę było osłabione i nie mogło wzbić się w powietrze. Leśnicy przekazali mężczyźnie wskazówki, jak zaopiekować się ptakiem, a sami zaczęli organizować pomoc.
Następnego dnia, przed świtem, straż leśna udała się pod wskazany adres. Na miejscu okazało się, że poszkodowany ptak to myszołów.
Zwierzę zostało umieszczone bezpiecznie w pojemniku i zabrane do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Ssaków "Przytulisko" w Krynkach. Tu pod troskliwą opieką miejscowych leśników i weterynarza myszołów będzie przechodził rekonwalescencję.
W Polsce myszołowy objęte są ścisłą ochroną. Niestety często hodowcy gołębi i drobiu myląc jastrzębie z myszołowami, nielegalnie je tępią.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
