Przed kilkoma dniami dyżurny siemiatyckiej policji został poinformowany o pobiciu, do którego doszło przy ul. Grodzieńskiej w Siemiatyczach. Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazane miejsce. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, iż zostali bezpodstawnie zaatakowani przez nieznanego im sprawcę. 57-latek oraz jego 61-letni znajomy kompletnie nie spodziewali się ataku. Młodszy z nich został na tyle dotkliwie pobity, że w stanie ciężkim trafił do szpitala.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastnika. Zatrzymali go zaledwie kilkanaście minut po zdarzeniu. Okazał się nim 43-letni mieszkaniec Siemiatycz. W momencie zatrzymania miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W czwartek (18.02) został doprowadzony do sądu, który postanowił zastosować wobec niego areszt na najbliższe dwa miesiące.
Teraz dokładne okoliczności zdarzenia, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają siemiatyccy policjanci.
justyna.f@bialystokonline.pl