Sylwestra R. oskarżono o bezprawne internowania 55 działaczy opozycji w stanie wojennym. W pierwszej instancji został on skazany na dwa lata więzienia. Jednak w tej sprawie pojawiły się apelacje.
Odwołanie od wyroku złożyły wszystkie zainteresowane strony. Instytut Pamięci Narodowej domagał się utrzymania wyroku w mocy i podania orzeczenia do publicznej wiadomości. Ponadto oskarżyciele posiłkowi zabiegali o przyznanie im m.in. zadośćuczynienia finansowego.
Natomiast obrona apelowała o uznanie sprawy za przedawnioną lub o uniewinnienie. Jednak Sąd Okręgowy w Białymstoku był zdania, że komendant dopuścił się zbrodni przeciwko narodowi polskiemu i dlatego nie można mówić o przedawnieniu karalności.
Przypomnijmy, że pion śledczy IPN oskarżył Sylwestra R. o to, że jako funkcjonariusz państwa komunistycznego przekroczył swoje uprawnienia, bezprawnie pozbawiając wolności członków NSZZ "Solidarność" i NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych. Internowania miały miejsce na mocy przepisów o wprowadzeniu stanu wojennego, które jeszcze wtedy nie obowiązywały, ponieważ zostały opublikowane dopiero 17 grudnia 1981 r., a więc cztery dni po wprowadzeniu stanu wojennego.
Wyrok jest prawomocny. Sylwester R. ma teraz 83 lata.
dorota.marianska@bialystokonline.pl