Z godziny na godzinę klub wypełniał się ludźmi. Nie sposób było przegapić takie wydarzenie, jak występ pochodzącego z Japonii DJ-a i producenta. Tym bardziej, że był to jedyny w Polsce koncert podczas wiosennej europejskiej trasy DJ Krusha. Tylko osiem występów. Niemcy, Węgry, Belgia, Wielka Brytania, Hiszpania, Austria i nasza białostocka Fama.
Nic więc dziwnego, że bilety na to muzyczne wydarzenie rozeszły się już wiele tygodni temu, a na koncert przybyli goście m.in. z Litwy i wielu miejsc w kraju. Nawet ochroniarz sprawdzający moją wejściówkę stwierdził, że nie będzie przedzierał jej do końca, by została na pamiątkę.
DJ Krush zagrał blisko dwugodzinny energetyczny set, podczas którego zachwycił wszystkich swoimi umiejętnościami i wielką ekspresją. Wcześniej publikę rozgrzewali najbardziej utalentowany polski turntablista DJ Eprom oraz rezydent i promotor białostockiego Metra Auricom.
Organizatorem koncertu był Białostocki Ośrodek Kultury.