Po przegranym 0:1 meczu z Piastem Gliwice Jagiellonia złożyła protest. Duma Podlasia chciała anulowania drugiej żółtej kartki pokazanej Błażejowi Augustynowi, ponieważ zdaniem klub, jak też wszystkich obserwatorów widowiska, upomnienie w postaci kartonika nie powinno mieć miejsca. Komisja Ligi, po rozpatrzeniu sprawy, przychyliła się do prośby białostoczan.
- Po zapoznaniu się z opinią Kolegium Sędziów PZPN, które dopatrzyło się rażącego błędu w decyzji arbitra, Komisja Ligi uznała protest złożony przez Jagiellonię Białystok w sprawie żółtej kartki dla zawodnika Błażeja Augustyna z meczu Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice w 19. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. Tym samym kara napomnienia nałożona na Błażeja Augustyna została anulowana - czytamy w komunikacie przedstawionym przez Ekstraklasę SA.
Taki ruch organu decyzyjnego nie oznacza jednak, że Augustyna zobaczymy w przyszłej kolejce. Pierwsza kartka pokazana 33-latkowi była prawidłowa, a ponieważ jest ona 4. "żółtkiem" środkowego obrońcy w sezonie, Jagiellończyka mimo wszystko i tak czeka chwilowa przerwa w grze.
Komisja Ligi Ekstraklasy SA rozpatrywała też odwołanie Legii. Protest złożony przez warszawski zespół, w sprawie żółtej kartki dla Luquinhasa, został oddalony.
rafal.zuk@bialystokonline.pl