Już w najbliższą niedzielę (1 września) na scenie Białostockiego Teatru Lalek odegrany zostanie spektakl muzyczny "Hotel Ritz". Taniec, artystyczne szaleństwo, znamienici goście i wisząca w powietrzu tajemnica. Tutaj wszystko jest możliwe.
Hotel Ritz był jeden z najbardziej reprezentacyjnych budynków przedwojennego Białegostoku. Znajdował się na rogu dzisiejszych ulic Jana Kilińskiego i Pałacowej. Białostocki Teatr Lalek postanowił przywrócić pamięć o tym niezwykłym hotelu, który był kiedyś perłą naszego miasta. Jak informują organizatorzy, przed nami podróż do czasów wolności, swobody, niepodległości i szaleństwa międzywojnia. Dowiemy się skąd wziął się Ritz akurat w Białymstoku oraz które historie o hotelu są prawdą, a które stanowią jedynie legendą.
Fabuła spektaklu
W Hotelu Ritz szykuje się wielkie wydarzenie. Lada moment odbędzie się występ kobiety-muchy! W programie wejście ścianołazki po fasadzie hotelu bez żadnych zabezpieczeń. Widowisko ściąga śmietankę towarzyską II Rzeczypospolitej. Stawił się pułkownik Kawelin, współzałożyciel Jagiellonii i stały bywalec Ritza - książę Jusupow, bogatszy niż kiedyś car zabójca Rasputina, gwiazda światowego kina, białostoczanka Nora Ney oraz wiele innych znamienitych osobistości.
Wszyscy liczą na niezapomniany wieczór pełen piosenek, dowcipu i tańca. W powietrzu aura tajemnicy wydobywająca się z pewnej skrzyni. Okazuje się, że niezwykły ładunek może zmienić bieg historii. Czy to relikwia, plany kolejnej wojny, zwykłe bogactwo, a może zaginione dzieło sztuki?
Będziemy świadkami nocy romansów, kłótni, prób kradzieży i wielu innych wydarzeń odsłaniające prawdziwe oblicza naszych bohaterów. Skandal za skandalem, ale najlepiej przekonajcie się sami!
Konkurs
Na naszym portalu trwa konkurs, w którym do wygrania jest zaproszenie na niedzielny spektakl. Sprawdź szczegóły konkursu.
24@bialystokonline.pl