Co roku, w ramach konkursów organizowanych przez miasto na dotacje na remonty zabytków, znajdują się wnioski Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, który poza tym, że stara się wypuścić w świat zdolnych lekarzy, to też dba o to, żeby Pałac Branickich, w którym mieści się siedziba uczelni, prezentował się dobrze.
XVIII-wieczny zabytek wymaga ciągłego zaangażowania w odrestaurowywanie i prace konserwatorskie. UMB od lat wykłada własne pieniądze i stara się pozyskiwać środki na prace konserwatorskie przy poszczególnych jego częściach. W ciągu ostatnich kilkunastu lat uniwersytet wydał na ten cel ponad 12 mln zł.
W tym roku odrestaurowane zostaną dwie rzeźby: nimfy Najady oraz Alegoria Zwycięstwa stojące na dachu Pałacu Branickich. Znajdują się one po stronie elewacji ogrodowej. W ramach restauracji zostaną oczyszczone i zaimpregnowane, a ubytki uzupełnione. Kwota miejskiej dotacji na te prace wyniosła ponad 80 tys. zł.
Na terenie Pałacu Branickich (nie licząc ogrodów) znajduje się ponad 130 rzeźb, z czego około 90 proc. wpisanych jest do rejestru zabytków. Do tej pory około 70 proc. rzeźb poddano konserwacji, pozostałe zaś czekają na prace renowacyjne.
W tym roku Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, oprócz renowacji pary rzeźb, planuje też prace remontowe pałacowych attyk i gzymsów. Konserwację mają przejść również wybrane pomieszczenia pałacu. Uczelnia planuje także prace archeologiczne na dziedzińcu głównym (georadarem). W zeszłym roku udało się m.in. wyremontować rzeźby Herkulesów na dziedzińcu, odnowić Aula Magna oraz otworzyć multimedialne, nowoczesne muzeum w piwnicach Pałacu Branickich. Wszystko to w ramach dofinansowanego przez Unię Europejską projektu "Spacer w Przeszłość".
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl