Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed przyjechał we wtorek (9.06) do białostockiej firmy AC S.A., by sprawdzić jak działa tarcza antykryzysowa i czy wsparcie finansowe, jakie spółka otrzymała pomogło uchronić miejsca pracy. To niejedyne takie spotkanie - w planach jest cykl regionalnych spotkań z przedsiębiorcami, którzy otrzymali wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej.
Zagrożona branża
Białostocka firma AC S.A. zajmuje się produkcją i sprzedażą podzespołów i zestawów samochodowych instalacji gazowych LPG/CNG. Produkuje i dystrybuuje elektronikę samochodową. Prężnie działa na polskich i zagranicznych rynkach. Podstawowym wyrobem spółki jest marka STAG. W Polsce ponad milion samochodów jeździ na instalacji AC a na świecie ponad 5 mln. Firma ma swoje centrum badań i rozwoju. Ponadto w 2018 roku rozpoczęła się rozbudowa i przebudowa budynków: biurowego i produkcyjno-magazynowo-biurowego. Ta inwestycja była bardzo kosztowna. Po jej zrealizowaniu ogłoszono stan epidemii, który nie wpłynął korzystnie na sytuację finansową spółki.
- Przeznaczamy sporo pieniędzy na naszą firmę, na innowacyjność, rozwój i badania. Firma zatrudnia pond 70 inżynierów. Co roku wydajemy ok. 20 mln na nowe urządzenia, maszyny, linie technologiczne. Niestety ponieważ ta budowa dopiero się zakończyła, niektóre wydatki zrolowaliśmy na okres późniejszy – mówi prezes firmy AC S.A. Anatol Timoszuk.
Powiedział również, że motoryzacja jest jedną z branż najbardziej zagrożonych. Podczas pandemii odbiorcy firmy nie bardzo korzystali ze środków lokomocji i w związku z tym ich wyroby nie były pierwszą potrzebą na trudnym rynku.
Ochrona miejsc pracy
Firma otrzymała ponad 3 mln zł w ramach tarczy antykryzysowej. Dzięki temu nie było konieczności zwalniania pracowników.
- Cieszę się, że mogliście Państwo skorzystać z tego wsparcia i ochronić miejsca pracy. Chciałabym serdecznie podziękować za to, że ten trudny okres przetrwaliście, że jesteście i pracujecie. Chciałbym podziękować panu wojewodzie i całemu zarządowi woj. podlaskiego za pomoc, która jest kierowana do waszych przedsiębiorców – mówi wiceminister Stanisław Szwed.
Prezes AC S.A. powiedział, że wspólnie zdołają przezwyciężyć ten trudny okres. I dlatego, by nie zwalniać pracowników postanowił zmniejszyć wynagrodzenia o 20 procent. A wynagrodzenia dla przedstawicieli zarządu zostały zmniejszone o 30 procent. Ponadto firma nie funkcjonuje w pełnym wymiarze. Pracownicy mają "wolne" w każdy piątek.
angelika.dorf@bialystokonline.pl
