Chociaż, zaproponowane przez grupę Eskadra pod koniec ubiegłego roku, hasło opisujące nasze miasto nie każdego musi powalać na kolana, to w porównaniu z liderem rankingu brzmi jak Mickiewicz przy pierwszych poetyckich poczynaniach sześcioletniej Ali. Wygrało "Mazury - cud natury". Wymyślone przez olsztyńskich urzędników w zamian za "wodę i kanapkę".
Może zamiast zawczasu utyskiwać na wydane na projekt hasła i logo 60 tys. zł, warto poczekać na efekty kampanii. Tych zaś na pewno nie będziemy znali w ciągu najbliższych miesięcy - niedawno ruszył przetarg na jej przeprowadzenie.
Zastanawiające jest czy respondenci biorący udział w badaniu oceniali tylko i wyłącznie hasło. Porównując 9. i 29. pozycję ankiety: "Częstochowa to dobre miasto" i "Tychy - dobre miejsce" należy mieć wątpliwości... Wyłącznie sam slogan raczej niewielu skłoniłoby do odwiedzenia konkretnego miasta. Chociażby stawać na głowie w Białymstoku nigdy nie będzie większej liczby turystów co w Krakowie czy Gdańsku.
Gwoli ścisłości: Olsztyn leży na Warmii. I już całkiem subiektywnie: Białystok jest od niego fajniejszy.