Dworzec jak w XIX wieku
W lutym tego roku PKP ogłosiło przetarg na przebudowę dworca PKP wraz z placem przed budynkiem. PKP chciałoby, żeby został przywrócony historyczny charakter poczekalni z odtworzeniem dawnych zdobień, posadzki a także żeliwnych słupów. Projekt zakłada także generalny remont elewacji oraz wymianę drzwi i okien.
Budynek ma mieć 3 kondygnacje, w tym jedną podziemną, przeznaczoną na magazyny. Na parterze, oczywiście poza kasami i poczekalnią, znajdą się lokale usługowe i gastronomia. Na piętrze natomiast będą pomieszczenia administracyjne.
Wyraźnie zmieni się też otoczenie dworca. Zniknie parterowa przybudówka, a także część budynku, która nie jest objęta ochroną konserwatora (po prawej stronie od wejścia patrząc od ul. Kolejowej). Zbudowany ma zostać w tym miejscu parking. Inaczej ma też wyglądać plac przed dworcem, skąd po zakończeniu inwestycji mają zniknąć choćby postoje dla taksówek, a pojawić się mają w tym miejscu ławeczki i zieleń. Niestety już jakiś czas temu sprzed budynku zniknęła charakterystyczna ciuchcia. Przebudowie ulegnie także część kładki nad torami.
Płaćcie więcej
Oferty w przetargu na przebudowę białostockiego dworca miały zostać otwarte na początku kwietnia, ale termin ten został przesunięty na 11 maja. Jedynym kryterium ich oceny miała być cena. I tu zaczynają się schody.
Zgłosiły się 4 chętne firmy, ale oferta żadnej z nich nie mieści się w ustalonym przez PKP limicie cenowym, który wynosił niecałe 26 mln zł. Najniższa propozycja opiewa na 30 mln, najwyższa na ponad 47. Pierwszą złożyła firma SKB z Warszawy, drugą Torpol z Poznania. Wśród oferentów znalazło się także białostockie przedsiębiorstwo Fadbet (42 mln zł) i Budimex (36 mln zł). Mimo że od otwarcia minął prawie miesiąc, spółka nie podjęła jeszcze decyzji czy przetarg rozstrzygnąć.
- Obecnie trwa badanie najkorzystniejszej oferty. Jeżeli tylko coś zmieni się w tym temacie, natychmiast poinformujemy – przekazał nam Tomasz Leś z biura prasowego PKP.
Potencjalny wykonawca będzie miał od dnia podpisania umowy ponad 14 miesięcy na wykonanie prac. PKP przewiduje, że na czas budowy zostaną postawione kontenery, w których będą działały kasy biletowe i obsługa dworca.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl