W Białymstoku coraz mniej par decyduje się na wstąpienie w związek małżeński. Jak wynika z danych przekazanych przez Mieczysława Mejsaka, kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Białymstoku w 2018 r. pobrało się 1596 par. Później liczba ta zaczęła sukcesywnie maleć.
W roku 2019 w związek małżeński wstąpiło blisko 150 par mniej, a dokładniej 1447. Jednak najmniejszą liczbę udzielonych ślubów terenie miasta odnotowano w 2020 r., kiedy to wybuchła pandemia COVID-19. Zarówno lockdowny, jak i inne obostrzenia wpłynęły na pary, które np. wolały przełożyć ślub na datę odleglejszą. Tak więc, w pamiętnym 2020 r. w Białymstoku 1128 par wstąpiło w związek małżeński.
W ubiegłym roku liczba ta wzrosła o 175 względem roku 2020, jednak nadal pozostaje o niemal 300 mniejsza niż liczba ślubów w 2018 r. Wyszczególniając, w 2021 r. w Białymstoku zawarto 1303 małżeństw.
W Białymstoku nie tylko liczba zawieranych małżeństw maleje, również rodzi się mniej dzieci - w 2021 r. na świat przyszło 6073 małych białostoczan, a w 2020 r. liczba ta wyniosła 6162. Więcej: W Białymstoku więcej osób się rodzi czy umiera?
Aktualnie w Polsce coraz więcej osób woli żyć w luźnym związku i nie zamierza ich formalizować. Ponadto wiele osób związek z drugim człowiekiem traktuje jako sposób na rozwiązanie problemów np. związanych z mieszkaniem - łatwiej wynająć takowe we dwójkę i dzielić koszty po równo.
Z pewnością na mniejszą liczbę małżeństw będzie miał wpływ coraz to większej otwartości wśród Polaków. Wiele par postanawia wychodzić z przyjętych norm i decydują się np. na związki poliamoryczne.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl