Nie ma powtórzeń sygnalizacji po drugiej stronie skrzyżowania. Na Litwie są one powszechne i było mi dość ciężko przyzwyczaić się do ich braku w Polsce. Może jest to dobrym rozwiązaniem by zatrzymać kierowców przed linią "stop", ale kiedy tam stoisz, trudno jest dostrzec sygnalizację świetlną.