Przypomnijmy, że PKS NOVA jest spółką podległą samorządowi województwa podlaskiego. Miesiąc temu, stery w spółce objął Zbigniew Wojno.
PKS NOVA w drodze w ku lepszej przyszłości
Pozyskiwanie dofinansowania na maksymalnym dostępnym poziomie, współpraca z gminami oraz przejrzysty system premiowy dla kierowców – to niektóre z planowanych działań zarządu podlaskiego przewoźnika i zarządu województwa.
Podczas wtorkowego spotkania poinformowano też opinię publiczną o stwierdzonych nieprawidłowościach w spółce zarządzanej przez poprzedniego prezesa i poprzednią Radę Nadzorczą. Nowy prezes Zbigniew Wojno zwrócił uwagę na brak podstawowych dokumentów takich jak plan finansowy, plan inwestycyjny czy plan zamówień publicznych, ogromny wzrost na przestrzeni czterech lat wydatków na premie dla kadry menadżerskiej, korzystanie z usług doradców, którzy do rozwoju firmy nic nie wnosili.
- W spółce nie ma planu finansowego, nie ma planu inwestycyjnego, nie ma planu zamówień publicznych, co powoduje, że środki, które do spółki trafiają, bardzo łatwo rozchodzą się na bieżące potrzeby zamiast na inwestycje. Zatrudniono dwóch doradców, a nie widać efektów ich pracy, tymczasem spółka wydała na nich ponad pół miliona złotych - wyliczał Zbigniew Wojno.
Brak porządku. I gdzie podziały się pieniądze?
Prezes Wojno zaznaczył też, że pomimo połączenia siedem lat temu pięciu samodzielnych oddziałów (Białystok, Łomża, Suwałki, Siemiatycze, Zambrów) nie nastąpiła faktyczna integracja – wewnątrz spółki daje się zauważyć mocne rozproszenie organizacyjne.
- Utrudnia to współpracę, komunikację i rozwój spółki. Za to bardzo łatwo wzrastały premie - mówił prezes Zbigniew Wojno.
Zarządzający PKS NOVA poinformował też, że premie w 2021 roku wyniosły 60 tys., a w pierwszym kwartale bieżącego roku były już dziesięciokrotnie większe. Marszałek Łukasz Prokorym dodał, że w ostatnich sześciu latach urząd marszałkowski dofinansował regionalnego przewoźnika kwotą 30 mln. I jak się okazało, pieniądze zostały przeznaczone na bieżące wydatki, a nie na rozwój spółki.
We współpracę z przewoźnikiem mają włączyć się gminy
Jak podkreślał marszałek, głównym zadaniem spółki jest likwidacja wykluczenia komunikacyjnego i podniesienie usług transportowych.
- Chcemy, aby transport publiczny odzyskał należnemu miejsce na mapie komunikacyjnej regionu, aby marka PKS Nova dobrze się kojarzyła– mówił Łukasz Prokorym.– Zaproponowałem panu prezesowi, aby do współodpowiedzialności za transport publiczny zaprosił też gminy poprzez współfinansowanie w pewnej części tych tras, które przez te gminy przebiegają. Takie rozmowy odbyły się już w ponad połowie ze 118 podlaskich gmin, a ich efekty są obiecujące -
Marszałek Łukasz Prokorym zaznaczył też, że dla poprawy sytuacji w spółce niezbędna jest odpowiednia polityka kadrowa.
– Musi nastąpić upodmiotowienie kierowców. Potrzebny jest jasny, przejrzysty system premiowy i motywacyjny – mówił marszałek. – Przedstawienie uczciwych kryteriów spowoduje, że praca kierowcy, czyli tego podstawowego pracownika spółki, stanie się bardziej atrakcyjna – dodał. I zapowiedział dokładną analizę audytu spółki.
24@bialystokonline.pl