Ile razy w życiu obiecujemy sobie, że w końcu schudniemy? Wybieramy przy tym różne wersje – najczęściej jest to chudnięcie "do wakacji". Odgrażamy się wszystkim, że tego lata to już osiągniemy szczytową formę. No cóż, lato właśnie minęło, a wiele osób z pewnością nie dopięło swojego dietetycznego celu. Przyczyny są różne.
Tycie miesiącami, chudnięcie w tydzień
- Podejmując decyzję o "zrzuceniu" zbędnych kilogramów, efekty chcemy widzieć natychmiast. Zapominamy, że na nasz obecny wygląd pracowaliśmy miesiącami, a niekiedy latami, więc redukcja masy ciała również musi następować stopniowo – mówi Kamila Kulesza z poradni dietetycznej Smaczna Terapia.
Kiedy już zabieramy się za odchudzanie, myśląc, że robimy dobrze, tak naprawdę popełniamy masę błędów. Podstawowym z nich jest drastyczne ograniczanie ilości jedzenia.
- Niestety nie jest tak, że im mniej zjemy, tym bardziej chudniemy. W praktyce dużo ważniejsze są odpowiednio opracowany jadłospis i systematyczność w jego wdrażaniu – tłumaczy Remigiusz Filarski z Centrum Dietetyki Stosowanej. - Błędem jest także czerpanie wiedzy na temat żywienia z reklam i innych niepewnych źródeł. Dziś każdy jest ekspertem w dziedzinie żywienia – celebryci, trenerzy itp. Często rezygnujemy z pieczywa i ziemniaków na rzecz innych, bardziej kalorycznych produktów. Np. jemy tylko kaszę jaglaną, jak zaleca popularna celebrytka. Tylko że 100g ziemniaków to ok. 77kcal, a 100g kaszy to ok. 350kcal.
Filarski zwraca też uwagę na to, że ludzie poddają się modom żywieniowym - niesłusznie wiele osób chce być na diecie bezglutenowej, nie mając ku temu wskazań, ale wychodząc z założenia, że to rozwiąże ich problemy. Nic bardziej mylnego.
Łatwo dajemy nabierać się także na produkty "light" i liczymy każdy zjedzony kęs, a zapominamy o czymś bardzo istotnym - zdrowej aktywności fizycznej. Powinna towarzyszyć nam codziennie.
"Dieta cud" - najpierw wielka radość, później wielkie łzy
Bardzo groźnym zjawiskiem są tak zwane "diety cud" – każdy chyba spotkał się, szczególnie w Internecie, z tytułami typu "Wiemy, jak schudnąć 5 kg w tydzień!". Tracimy przez nie czas, a także, niestety, często i zdrowie.
- Takie diety wydają się być atrakcyjne, bo zazwyczaj nie są wymagające. Dość często mają też bardzo dobrze rozwinięty marketing - widzimy wypowiedzi osób, które przeszły błyskawiczną metamorfozę i łapiemy się na przysłowiowy haczyk - tłumaczy Kamila Kulesza.
A efekt jo-jo to tylko jedna z konsekwencji takiego podejścia. Jak mówi dietetyczka ze Smacznej Terapii, musimy pamiętać, że ograniczając przyjmowanie pokarmu lub zmniejszając jego różnorodność, narażamy się na szereg niedoborów witamin i składników mineralnych. A efekty to nie tylko zły stan skóry, wypadanie włosów czy spadek odporności.
Takie diety mogą doprowadzić do m.in.: niedoboru żelaza, zaburzeń hormonalnych, osteoporozy czy zaburzeń funkcjonowania układu nerwowego. Spadek energii, a nawet depresja – to także mogą być efekty niedoborów pokarmowych. Wielokrotne, nieracjonalne próby redukcji masy ciała często są też przyczyną zaburzeń odżywiania takich jak anoreksja czy bulimia.
Głód odchudza do czasu
Jak więc chudnąć zdrowo?
- To nie jest żadna wiedza tajemna. Głód odchudzi każdego tylko do czasu - w końcu nadejdzie taki moment, że organizm sam zacznie domagać się jedzenia. Jeżeli chcemy myśleć o trwałych efektach, musimy zrozumieć jedną prostą zasadę - zacznijmy się w końcu zdrowo odżywiać. Warto skonsultować się z dietetykiem, zweryfikować swój stan zdrowia. Być może istnieją problemy zdrowotne niezależne od diety, które odchudzanie utrudniają. Wiedzę na temat żywienia zdobywajmy z wiarygodnych źródeł i małymi krokami realizujmy cel. Odchudzanie powinno być efektem ubocznym zdrowego żywienia – mówi Remigiusz Filarski.
A redukować masę ciała warto. Jak przekonuje Kamila Kulesza, nie jest to tylko kwestia estetyki. Osoby otyłe miewają problemy natury psychologicznej z powodu niskiej samooceny. Nadmierna masa ciała zwiększa ryzyko wielu chorób - m.in. cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego czy niektórych nowotworów.
Warto więc odchudzać się z głową i we własnym tempie, nie opierając swojej wiedzy na kontach na Instagramie i krzykliwych internetowych nagłówkach. Zdrowe odżywianie i codzienna aktywność fizyczna to podstawa.
monika.zysk@bialystokonline.pl