Urząd Statystyczny w Białymstoku przedstawił najnowsze dane dotyczące cen detalicznych. Zestawiono ceny z lipca tego roku z tymi, które obowiązywały rok wcześniej.
Okazuje się, że w Podlaskiem zdecydowanie podrożała marchew (o 62,7%) i jest to stała tendencja. Poza tym o 34,4% wzrosły ceny cebuli oraz jaj kurzych świeżych. Podskoczyła też cena ziemniaków (o 25,2%) oraz, niestety już tradycyjnie, masła świeżego o zawartości tłuszczu ok. 82,5% (o 14,5%).
Z drugiej strony mniej pieniędzy wykładamy na cukier biały kryształ, którego ceny spadły o 39,7%. Zmalała też cena pomarańczy (o 14,2%) i ryżu (o 11,4%). Poza tym spadki (niewielkie, bo maksymalnie 8%) dotyczą mięsa wieprzowego bez kości (schab środkowy) oraz pszennej mąki.
Natomiast, biorąc pod uwagę artykuły nieżywnościowe i usługi, w skali roku, najbardziej wzrosły ceny oleju napędowego (o 20,5%) i benzyny silnikowej bezołowiowej, 95-oktanowej (o 17,5%). Zdrożały również pasta do zębów (o 16%), gazeta regionalna (o 8,7%) czy dekorowany talerz głęboki porcelanowy o średnicy 22–24 cm (o 8,5%). Za wizytę u lekarza specjalisty zapłacimy średnio o 8,4% więcej.
Zmniejszyły się zaś - tylko o od 1 do niecałych 4% - cena ręcznika frotte z tkaniny bawełnianej, wym. 50x100 cm i opłata za centralne ogrzewanie lokali mieszkalnych oraz koszt zakupu półbutów męskich skórzanych na podeszwie nieskórzanej.
dorota.marianska@bialystokonline.pl