Mobilny patrol celników pełniący służbę na drodze krajowej nr 61 w Augustowie zatrzymał do rutynowej kontroli mercedesa. Choć kierowca - 29-letni obywatel Litwy - zapewniał, że nie przewozi żadnego nielegalnego towaru, okazało się, że cały bagażnik jego auta wypełniały kartony papierosów owinięte czarną folią. Łącznie było w nim ponad 2000 paczek papierosów z rosyjskimi znakami akcyzy.
Nieco wcześniej na polsko-białoruskim przejściu w Bobrownikach podczas kontroli Opla Astry kierowanego przez obywatela Armenii uwagę celników zwróciło zamocowanie anteny od CB radia. Obecny w trakcie rewizji służbowy labrador Maks wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych również wyraźnie zainteresował się podsufitką samochodu. Po demontażu anteny okazało się, że znajduje się pod nią wycięty otwór, a w nim blisko 1000 paczek przemycanych papierosów.
Obu przemytnikom grożą grzywny i przepadek służących do przewozu papierosów samochodów.
Od początku roku funkcjonariusze Izby Celnej w Białymstoku udaremnili już przemyt ponad 250 tys. paczek papierosów.