Prokuratura zarzucała , że podczas pracy w Izbie Skarbowej zajmował się także obsługą prawną firm i podatników. Były dyrektor miał to robić pod szyldem kancelarii znajomego radcy prawnego. Miał on np. sporządzać odwołania od decyzji organów podatkowych, które trafiały do kierowanego przez niego urzędu. W ten sposób miał działać na szkodę interesu publicznego.
Poza byłym dyrektorem Izby Skarbowej od wyroków apelują także trzy inne osoby. Radca prawny, który miał udostępnić swoją kancelarię (wyrok roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 5 tys. zł grzywny) oraz dwóch przedstawicieli firm, które poświadczyły nieprawdę (kara 5 miesięcy więzieniu w zawieszeniu na 2 i 3 lata).
Marek W. w sądzie I instancji usłyszał wyrok na karę roku i trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Mężczyzna miał także zapłacić 5 tys. zł grzywny. Sąd okręgowy w Białymstoku wyrok ogłosi za tydzień.
lukasz.w@bialystokonline.pl