Dzisiejsze uroczystości rozpoczęto od mszy świętej w Archikatedrze Warszawskiej, a właściwe zaprzysiężenie odbyło się w sejmie. Przed złożeniem przysięgi odegrano hymn państwowy i minutą ciszy uczczono zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ofiary katastrofy smoleńskiej.
Następnie Komorowski wygłosił przed Zgromadzeniem Narodowym prezydencką przysięgę, którą zakończył słowami "Tak mi dopomóż Bóg". Nowego prezydenta nagrodzono oklaskami (nie klaskali tylko posłowie PiS), a wśród zebranych byli m.in. Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa, matka Bronisława Komorowskiego i przewodniczący europarlamentu Jerzy Buzek. W uroczystości nie wziął udziału Jarosław Kaczyński.
Później prezydent wygłosił orędzie i z sejmu udał się na Zamek Królewski gdzie odebrał insygnia orderów Odrodzenia Polski i Orła Białego (po 1939 r. wróciły do Polski w 1990 r. przywiezione przez prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego).
Po uroczystościach w sejmie Anna i Bronisław Komorowscy wstąpili do Pałacu Prezydenckiego, a tuż po godz. 16 przybyli do Belwederu. Tam nowozaprzysiężony prezydent został przywitany przez kompanię honorową Wojska Polskiego i pozdrowił zgromadzonych warszawiaków.