Bon Senioralny ma uzupełnić istniejący system wsparcia seniorów i ich rodzin, aby wspomóc pracujące dzieci i wnuki osób starszych. Chodzi o to, by młodsze pokolenia nie rezygnowały ze swojej aktywności zawodowej, gdy starzejący się rodzice i dziadkowie zaczną wymagać stałej opieki. W poniedziałek (4 listopada) w Białymstoku odbyły się konsultacje społeczne odnośnie Bonu Senioralnego - wzięli w nich udział przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego, instytucji pomocy społecznej i organizacji pozarządowych działających na rzecz seniorów. Pojawiła się także minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz.
Minister spotkała się z ekspertami
Wizyta minister Okły-Drewnowicz w Białymstoku zaczęła się od spotkania roboczego z wicewojewodą Pawłem Krutulem, Dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego Anetą Sirocką, Przedstawicielką Rady ds. Polityki Senioralnej KPRM Teresą Hernik, Pełnomocniczką Wojewody Podlaskiego ds. Seniorów Krystyną Jachimczuk oraz Zespołem Ekspertów do spraw Polityki Senioralnej przy Wojewodzie Podlaskim. Później minister i jej współpracownicy spotkali się z osobami zainteresowanymi szczegółami programu - w sali konferencyjnej Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego pojawiło się blisko sto osób.
- Seniorów jest coraz więcej, dlatego to ważne, abyśmy wspólnie budowali politykę senioralną, od tego są te spotkania prowadzone w całym kraju, w dużych miastach i małych ośrodkach, bo te mogą mieć inne potrzeby, aby usłyszeć te głosy, pomysły i uwagi – podkreślał wicewojewoda Paweł Krutul, otwierając konsultacje.
- Cała polityka społeczna finansowana jest z podatków osób pracujących – tłumaczyła minister Okła-Drewnowicz. – Bon Senioralny ma pomóc rodzinie, by pozostała aktywna zawodowo. To kobiety najczęściej zmniejszają wymiar swojej pracy albo przechodzą na wcześniejszą emeryturę, aby zająć się swoimi starszymi krewnymi. Tymczasem przyszłe emerytury mają charakter składkowy, zależą od tego, co osoba pracująca uzbiera – i tu prognozy nie są optymistyczne. Dlatego tak ważne jest zachowanie aktywności zawodowej kobiet.
Bon Senioralny - kto z niego skorzysta?
- Wychodzimy tu poza pomoc społeczną, stawiamy wysokie kryteria i nie przeprowadzamy wywiadu środowiskowego, ponieważ ma to być bardziej powszechna usługa, skierowana do osób powyżej 75. roku życia – wyjaśniała członkini rządu.
Bon Senioralny ma być uzupełnieniem istniejącego systemu wsparcia. Senior będzie mógł zdecydować, czy chce pozostać przy świadczeniu wspierającym, czy skorzystać z Bonu.
Według badań w grupie osób do 75 roku życia ponad 35% deklaruje potrzebę opieki, ale już w grupie 75+ jest to ponad 65% – stąd ustalona przez twórców programu cezura. Senior musi mieć także niezaspokojone potrzeby w zakresie podstawowych czynności życia codziennego.
Jakie kryteria należy spełnić?
Według projektu średnia miesięczna emerytura lub renta seniora, który chce skorzystać z Bonu, nie może przekroczyć 3500 zł brutto (wraz z dodatkiem pielęgnacyjnym) w 2026 roku, z kwotą rosnącą co rok o 500 zł (do 5000 zł w 2029 roku). Jednocześnie przychody zstępnych (dzieci lub w razie ich śmierci – wnuków) nie mogą przekraczać 2-krotności minimalnego wynagrodzenia (w przypadku gospodarstwa 1-osobowego) do jego 3-krotności (jeśli mowa o gospodarstwie wieloosobowym).
Wniosek będzie składany przez zstępnego do gminy właściwej ze względu na miejsce zamieszkania osoby starszej. Gmina z wykorzystaniem kwestionariusza dokona oceny niezaspokojonych potrzeb seniora i na podstawie liczby przyznanych punktów przydzieli mu pomoc: od 12 do 50 godzin usług w miesiącu. To od gminy także będzie zależeć, czy chce sama wykonać usługi na rzecz mieszkańca, czy zleci je firmie lub organizacji pozarządowej specjalizującej się w opiece nad osobami starszymi.
24@bialystokonline.pl